Motor Lublin: Z pomocą komików przedstawili nowych zawodników

W czwartek późnym wieczorem Motor Lublin zaskoczył kibiców. Lubelski zespół w specjalnym wideo przedstawił nowych zawodników i zarazem nowe kewlary. Trzeba przyznać, że lublinianie postarali się, aby cała otoczka wyglądała imponująco. W nagraniu wideo wzięli udział członkowie kabaretu Ani Mru-Mru.

Do Motoru Lublin dołączyli Krzysztof Buczkowski oraz Mateusz Cierniak. Szczególnie cennym transferem jest pozyskanie Cierniaka. To niezwykle utalentowany junior, który dotychczas jeździł na torach pierwszoligowych, reprezentując Unię Tarnów. Cierniak może stworzyć wraz z Wiktorem Lampartem jedną z najlepszych par młodzieżowych w PGE Ekstralidze.

Do zespołu dołączyli Krzysztof Buczkowski i Mateusz Cierniak (fot. Motor Lublin)

Prezes Motoru Lublin, Jakub Kępa musiał się mocno wykazać przy transferze juniora. O jego transfer zabiegało kilka klubów PGE Ekstraligi. Poza tym Unia Tarnów mocno na niego naciskała, aby dalej jeździł w jej barwach. Cierniak uznał jednak, że najlepsza dla jego rozwoju będzie jazda w PGE Ekstralidze.

Krzysztof Buczkowski z kolei uzupełni formację seniorską Motoru Lublin. "Buczek" trafił do lublinian ze swojego macierzystego zespołu GKM-u Grudziądz. 34-latek jest jednym z tych zawodników, którym sezon 2020 kompletnie nie wyszedł. Są jednak spore szanse na to, że Buczkowski w Lublinie się odbuduje. Tam panuje świetny klimat dla żużla i Atmosfera w zespole zawsze jest bardzo dobra.

Motor Lublin ogłaszając w specjalnym wideo transfery, wyznaczył nowe standardy. I nie chodzi tutaj tylko o udział komików w nagraniu. Lublinianie wytaczają standardy pod względem ubioru zawodników. W przyszłym sezonie klub będzie korzystał z dwóch rodzajów kombinezonów. Oczywiście jeden będzie używany na meczach domowych, a drugi na wyjazdach. To sytuacja bezprecedensowa, która nie miała jeszcze miejsca w polskim żużlu.

fot. Motor Lublin