W 2020 roku z powodu pandemii koronawirusa nie doszło do skutku Grand Prix Polski w Warszawie. Wiele wskazuje na to, że podobnie będzie w przyszłym roku. Co najmniej do lata będzie na stadionie funkcjonował szpital.
O tym, że sport nie będzie gościł na Stadionie Narodowym, poinformował na Twitterze Zbigniew Boniek, prezes PZPN. Oprócz tego, że na stadionie w Warszawie funkcjonuje szpital, to później będzie trzeba przeprowadzić generalny remont. To oznacza, że uprawianie sportu na Narodowym w 2021 roku odpada.
Nieprędko zobaczymy żużlowców na Narodowym (fot. Magazyn Żużel)
Nie jest to dobra informacja także dla żużla. Wychodzi na to, że drugi rok z rzędu zostanie odwołane Grand Prix, które zawsze było widowiskowe i gromadziło rzeszę kibiców. Trzeba pamiętać, że organizowanie zawodów w Warszawie byłoby opłacalne tylko przy wypełnionym po brzegi stadionie.
W przyszłym roku BSI ponownie będzie musiało znaleźć plan awaryjny na rozgrywanie cyklu Grand Prix. W tym roku oprócz Warszawy w kalendarzu zabrakło m.in. Cardiff. Sześć z ośmiu turniejów zostało przeprowadzonych w Polsce.
Na razie trudno cokolwiek planować z wyprzedzeniem. Polski Związek Motorowy szuka opcji rezerwowych. Być może cykl Grand Prix znów będzie mocno okrojony. Wszystko zależy od tego, jak bardzo rozwinie się pandemia.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz