Naczelny statystyk żużla donosi o rekordzie Woffindena

Naczelny statystyk polskiego i światowego żużla - Rafał Gurgurewicz - podzielił się ciekawym spostrzeżeniem, zestawieniem liczb.

Sobotni turniej Speedway Grand Prix IMŚ w Pradze wygrał Martin Vaculik. W cieniu sukcesu słowackiego żużlowca zrodził się rekord z udziałem Taia Woffindena. Brytyjczyk stanął na drugim stopniu podium i właśnie z jego wynikiem wiąże się ciekawostka. "Tajski" już po raz 36. stanął na podium w zawodach Speedway Grand Prix, siódmy raz w Pradze. Tym wynikiem zrównał się z Gregiem Hancockiem, który w stolicy Czech również siedem razy wchodził na podium. Rekordzistą pozostaje Jason Crump - 8 razy na podium w Pradze. Co ciekawe, Hancock i Crump w sobotę byli w Pradze i oklaskiwali Woffindena.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) "Woffi" trafił do TOP-5 z ilością najwięcej wygranych biegów w SGP.

Udany występ Woffindena na Markecie pozwolił mu ustanowić znakomity wynik w liczbie wygranych biegów w SGP. Brytyjczyk pod tym względem przegonił samego Tony`ego Rickardssona, sześciokrotnego mistrza świata. Woffinden aktualnie legitymuje się 218 wygranymi biegami. Rickardsson ma ich 215. "Woffi" trafił do TOP-5 z ilością najwięcej wygranych biegów w SGP. Przed nim znajduje się Crump - 299. Do TOP-5 powoli dobija się Bartosz Zmarzlik. dwukrotny mistrz świata posiada na koncie 181 zwycięstw.

I jeszcze jedna ciekawostka związana z zawodami SGP w Pradze. Pierwszy raz od początku sezonu 2016 nie zobaczyliśmy ani jednego Polaka na podium w dwóch rundach z rzędu. Wtedy tak zwana zła passa dotyczyła turniejów w Krsko i Warszawie, które wygrywali Peter Kildemand oraz Tai Woffinden. Biało-czerwoni nadal prowadzą w klasyfikacji pod względem zajmowania miejsc na podium w SGP. Biało-czerwoni dostąpili tego zaszczytu aż 173 razy. Za nimi w klasyfikacji statystycznej znajdują się: Australijczycy (132), Szwedzi (122) i Duńczycy (121).