Najwyższy czas, aby określić termin obowiązywania sankcji dla Rosjan

Europejska Federacja Piłkarska (UEFA) właśnie ogłosiła decyzję o wykluczeniu rosyjskich klubów piłkarskich z europejskich pucharów w sezonie 2022/2023. Reprezentacja Rosji nie weźmie udziału w rozgrywkach Ligi Narodów, kobieca reprezentacja Rosji nie zagra na tegorocznym Euro. Za piłkarzami planują podążyć federacje innych dyscyplin sportowych, wśród nich jest siatkówka, pływanie, jeździectwo, etc. Ciekawe, co na to władze sportu żużlowego. Czy FIM (Międzynarodowa Federacja Motocyklowa) określi przyszłość rosyjskich żużlowców, motocrossowców i innych przedstawicieli motorsportu?

-Sytuacja tego wymaga - usłyszeliśmy od jednego z działaczy żużlowych w Polsce - Żeby FIM określił szczegółowe ramy czasowe wykluczenia sportowców Rosji z międzynarodowych występów, w tym również startów w ligach zagranicznych.

Ale też nie brakuje głosów, że po zakończeniu wojny w Ukrainie, sankcje nałożone na żużlowców "Sbornej" powinny zostać zawieszone. Wtedy jeszcze w tym roku, pod warunkiem zawarcia pokoju w Ukrainie, będą jeździć na żużlu. Powrót gwiazd czarnego sportu ze wschodu na pewno podniósłby sportowy poziom rywalizacji.

Czy Waszym zdaniem, władze FIM i także Polskiego Związku Motorowego powinny wykluczyć na dłużej żużlowców Rosji z zawodów międzynarodowych i startów w lidze, czy po zakończeniu wojny natychmiast mają wrócić do ścigania w Speedway Grand Prix i ligach w Europie? Wiadomo, jak bardzo brakuje Emila Sajfutdinowa w Apatorze Toruń, albo Artioma Łaguty w Betard Sparcie Wrocław, czy Wadim Tarasienko w ZOOleszcz GKM Grudziądz. Grigorij Łaguta byłby wzmocnieniem Motoru Lublin, który i tak osłabiony brakiem Rosjanina i kontuzjowanego Dominika Kubery, spisuje się rewelacyjnie.

Ciąg dalszy pod materiałem video:

[WIDEO]294[/WIDEO]

To samo dotyczy także drużyn w niższych klasach rozgrywkowych, które nie mogą skorzystać z Wiktora Kułakowa (Zdunek Wybrzeże Gdańsk), Siergieja Łogaczewa (ROW Rybnik), Andrieja Kudriaszowa (OK Bedmet Kolejarz Opole).

Kilku prezesów może mieć nadzieje, że gdy ich gwiazdy wrócą do ścigania, poprawią się wyniki i w play off jeszcze wszystko może zdarzyć się. Uważamy, że władze światowego i polskiego speedwaya powinny jasno przedstawić sytuację - określić termin sankcji.

Wiadomo, że najważniejsza jest sytuacja w Ukrainie i pokój na świecie. Sytuacja klubów jest trudna, ale w Ukrainie jest jeszcze gorsza.  Ale z drugiej strony rosyjscy sportowcy powinni wiedzieć na jaką przyszłość mogą liczyć. Czy mają szansę wrócić na tor? Jeśli tak, to kiedy - czy to będzie jeszcze w tym roku, czy w następnym, a może w ogóle?