Niewielu się tego spodziewało. W najbliższy weekend startują rozgrywki ligowe, a Unia Tarnów pozbywa się jednego z kluczowych zawodników. Jak informuje "Radio Lublin", chodzi o Pawła Miesiąca.
Miesiąc trafił do Tarnowa w minionym okienku transferowym. Miał być jednym z liderów drużyny w 1. lidze. Zawodnik podkreślał, że zamierza się odbudować po słabym zeszłym sezonie. Na pewno jednak nie zrobi tego w barwach tarnowskich jaskółek.
Paweł Miesiąc nie zagrzał długo miejsca w nowym klubie (fot. Magazyn Żużel)
Żużlowiec, który jeszcze rok temu ścigał się w PGE Ekstralidze został postawiony w bardzo trudnej sytuacji. Sezon startuje za kilka dni, a praktycznie wszystkie zespoły mają pełne składy. Trudno powiedzieć, kto skusi się na zakontraktowanie wychowanka Stali Rzeszów.
Zachowanie klubu z Tarnowa może nieco dziwić, tym bardziej że Miesiąc miał być krajowym liderem drużyny. Nie od dziś jednak wiadomo, że 3-krotni mistrzowie Polski często borykają się z problemami finansowymi. Być może właśnie niewystarczająca ilość funduszy jest przyczyną rozstania z 35-letnim zawodnikiem.
Na ten moment Unia Tarnów stąpa po cienkiej linie. Przede wszystkim zespół został poważnie osłabiony, ale trzeba też brać pod uwagę inny ważny czynnik. Obecnie w kadrze tarnowskiej drużyny są dostępni dwaj krajowi seniorzy, czyli Artur Mroczka i Ernest Koza. W razie kontuzji czy innych perturbacji nie ma kto ich zastąpić. Oskar Bober, czyli trzeci senior leczy bowiem uraz, którego doznał podczas jednego z treningów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz