Nowy menadżer Kolejarza: "My, w Opolu jesteśmy w uprzywilejowanej sytuacji"

Rozmowa z Pawłem Tomkowiczem - nowym menadżerem OK Bedmet Kolejarz Opole

Z wyborem składu na pierwszy mecz w Rzeszowie raczej nie było problemu. W Opolu ławka jest krótka, pojadą właściwie wszyscy zdrowi i dostępni.

Nie do końca. Generalnie my w Opolu jesteśmy w tej uprzywilejowanej sytuacji, że mamy solidnych "gości". Regulamin daje nam takie możliwości i zamierzamy to wykorzystać. Tracimy Andrieja Kudriaszowa, ale nie jest przesądzone, że my musimy za niego stosować "zastępstwo zawodnika". Przykładowo możemy wstawić do składu Bartka Kowalskiego jako "gościa" na pozycji seniorskiej. I na przykład Jakuba Pocztę na pozycji juniorskiej. Wachlarz możliwości jak widać dalej mamy.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]259[/WIDEO]

Do Rzeszowa zabieracie jednak juniorów Esbena Hjerrilda i Jakuba Pocztę. Przynajmniej taki skład zgłosił Kolejarz Opole.

Co nie znaczy, że w takim wyjedzie na tor, bo można dokonać zmian. My nie zabieramy Esbena do Rzeszowa. Do Rzeszowa zabieramy Petra Chlupaca. Umowa wypożyczenia czeskiego zawodnika jest już podpisana i on pojedzie w meczu ze Stalą.

Porażkę w Rzeszowie trzeba brać pod uwagę?

Ale każdy wynik trzeba brać pod uwagę. To jest początek sezonu i nikt nie wie, na co liczyć. Przede wszystkim ten sezon w II lidze rozstrzygnie się w fazie play off. Proszę spojrzeć na sytuację z poprzedniego sezonu. Opole w rundzie zasadniczej wygrywało wszystko jak leci, a jak przyszedł ten końcowy i najważniejszy etap rozgrywek, to awansował kto inny. Liga startuje relatywnie wcześnie, dlatego pierwsze mecze to dla wszystkich niespodzianka. Dla nas, ale i dla Rzeszowa też.

Te tory są trochę loteryjne i forma zawodników też jest loteryjna. Każdy wynik w Rzeszowie jest możliwy. My wychodzimy z założenia, że jeśli po walce przegramy w tym Rzeszowie, to końca świata z tego powodu nie będzie. Jeśli coś tam stracimy to i tak to odrobimy u siebie i w kolejnych meczach. Nie ma co bić piany na początku sezonu, bo prawdziwa weryfikacja przyjdzie w meczach fazy play off. Często ktoś ostro wygrywa, a w kluczowym momencie, jednak inni jadą lepiej.