Paweł Słupski, międzynarodowy sędzia żużlowy, apeluje o włączenie się w pomoc dla Ukraińców. Arbiter zaangażował się w organizowanie noclegów dla uchodźców. - Brakuje wszystkiego - apeluje Paweł Słupski i prosi o pomoc i wsparcie.
Inwazja rosyjskiej armii na Ukrainie zepchnęła na dalszy plan wszystkie inne wydarzenia. Europa i świat śledzą doniesienia z Kijowa, Charkowa i pozostałych okupowanych terenów. Do Polski trafiają kobiety i dzieci z Ukrainy. Potrzebują pomocy. Paweł Słupski włączył się do akcji organizowania noclegów dla uchodźców.
- Od czwartku zhańbiło się wielu polityków i działaczy. Część opamiętała się w porę. My róbmy to co możemy. Będziemy mogli powiedzieć kiedyś dzieciom że w chwili próby zachowaliśmy się przyzwoicie - apeluje na Twitterze Paweł Słupski, dodając: - Zapraszamy do pomocy w Lublinie. Organizujemy noclegownie. Brakuje wszystkiego.
Paweł Słupski wie, że na pomoc ludzi można liczyć. Jego ciężko chora trzyletnią bratanica potrzebowała pomocy, zbierano środki finansowe na lek, który uratuje jej życie. Koszty ogromne, bo 9 milionów złotych. I dzięki pomocy ludzi udało się zgromadzić potrzebne środki finansowe. W akcję bardzo mocno zaangażowało się również żużlowe środowisko.
Teraz Słupski robi wszystko, by przygotować miejsca noclegowe dla kobiet i dzieci z Ukrainy. WSPIERAMY!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz