Piotr Baron, trener Fogo Unii Leszno mówi tak na kilka przed inauguracją ligowego sezonu. Szlagierem pierwszej kolejki spotkań powinien być pojedynek w Gorzowie, gdzie miejscowa Stal, na dzień dobry, zmierzy się z faworytem rozgrywek i obrońcą mistrzowskiej korony, czyli zespołem leszczyńskich Byków.
W Lesznie trwają intensywne przygotowania do pierwszego występu. Menadżer Piotr Baron na treningach ma do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. Żużlowcy zgodnie przyznają, że pierwszy mecz będzie dla nich trudnym egzaminem. Gorzowianie personalnie są silniejsi, niż w ubiegłym sezonie i co ciekawe, jako jedyni w 2019 roku zdołali pokonać leszczyńskie Byki. W Lesznie mówią: "czas na rewanż" i z szacunkiem i respektem podchodzą do niedzielnego rywala.
W Lesznie trwa operacja "Gorzów" (fot. Magazyn Żużel)
- W Gorzowie nam się dobrze jeździ - przekonuje Bartosz Smektała.
- To jest trudny teren - wtrąca menadżer Piotr Baron. - Przeciwnik jest bardzo mocny i na pewno przed nami ciężka przeprawa.
Byki trenują jazdę spod taśmy w czteroosobowej obsadzie. Drużynie brakuje sprawdzianów w formie sparingu, ale z tym kłopotem borykają się wszystkie zespoły. Baron testuje różne warianty ustawienia składu. Wiadomo, że nowa tabela wyścigów pozwala na więcej taktycznych manewrów, ale żeby one przyniosły efekty, trzeba "dobrze poukładać klocki".
- Pracujemy na treningach i będziemy dobrze przygotowani do meczu - zapewnia menadżer drużynowego mistrza Polski.
Ligowy mecz w Gorzowie z udziałem Moje Bermudy Stal Gorzów i Fogo Unią Leszno zaplanowano w niedzielę 14 czerwca o g. 19.15. Transmisja z meczu w TV nSport+
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz