Dobrą wiadomość przekazał Piotr Pawlicki kibicom reprezentacji Polski i fanom leszczyńskiej Unii, a w szczególności fanom swojego talentu. Żużlowiec po kontroli i badaniach lekarskich dostał zgodę na wznowienie treningów. "Piter" już w weekend wraca do ścigania na żużlu.
Pawlicki po wypadku w Grudziądzu leczył kontuzję (złamane łopatki) w poznańskiej klinice Rehasport i tam też przechodził rehabilitację pod nadzorem specjalistów. Jeszcze niedawno wydawało się, że wychowanek Unii Leszno wróci na tor w połowie lipca. Tak mówił menadżer Piotr Baron przy okazji jednej z konferencji prasowych. Z kolei Pawlicki był większym optymistą. Tydzień temu przekazał, że spróbuje i może się uda, wsiąść na motocykl w okolicach 3-4 lipca. Pawlicki przeszedł kontrolne badania, lekarze pozwolili mu na wznowienie treningów.
"Piter" potwierdził, że przygotowuje się do ścigania w weekend i to od razu w ważnych zawodach. W sobotę zobaczą go kibice, którzy wybiorą się na 1.rundę mistrzostw Europy w Rybniku. Następnego dnia wystąpi w ligowym meczu Byków na torze w Ostrowie Wielkopolskim.
Derby Wielkopolski, gdzie za przeciwnika będzie beniaminek rozgrywek, to wydaje się być dobry moment dla Pawlickiego. Presja jak zawsze, ale o zwycięstwo powinno być łatwiej. Choćby dlatego, że Arged Malesa Ostrovia jeszcze nie wygrała w tym sezonie. Ale i tak prawdziwym sprawdzianem będzie dla "Pitera" sobotni występ w Rybniku i wysoko zawieszona poprzeczka.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz