W tym sezonie szykuje się rekord. Jego autorem może być Piotr Protasiewicz. Kapitan RM Solar Falubazu Zielona Góra ma szansę poprawić wynik Tomasza Golloba.
Chodzi o liczbę ligowych spotkań, w których wziął udział. Tomasz Gollob ma ich na swoim koncie 511. Zapewne byłoby jeszcze więcej, gdyby nie fatalny wypadek, kontuzja i przerwana kariera. "Pepe" Protasiewicz w derbowym pojedynku z gorzowska Stalą wystąpił w lidze po raz 510. W niedzielę w Lesznie prawdopodobnie zaliczy występ numer 511 i zrówna się z Tomaszem Gollobem. Dni dzielą kapitana zielonogórskiego Falubazu od ustanowienia rekordu.
Piotr Protasiewicz jest bardzo blisko pobicia rekordu (fot. Magazyn Żużel)
Jeśli Protasiewicz wystartuje w Lesznie i w następnym meczu Falubazu za tydzień, to zostanie rekordzistą pod względem liczby występów w lidze. Mecz 24 lipca z Motorem Lublin na torze w Zielonej Górze powinien być szczególny, chociaż Protasiewicz nie prowadzi statystyk.
- Słyszałem o tym, że mogę ustanowić rekord. Ale nie chodzi o rekordy. W lidze liczy się wynik drużyny. Nie przeczę, ponad pół tysiąca występów na ligowych torach, robi wrażenie - skromnie mówi o swoich dokonaniach Piotr Protasiewicz.
Wychowanek Falubazu planuje ścigać się na żużlu tak długo, jak tylko dopisze zdrowie i czarny sport będzie sprawiał mu radość. "Pepe" rozpoczął karierę w 1991 roku. Debiutował w Morawskim Zielona Góra.
Przez prawie trzy dekady startów oprócz macierzystego klubu Piotr Protasiewicz bronił barw drużyn z Wrocławia, Bydgoszczy, Torunia, by w 2007 wrócić na stare śmieci do Zielonej Góry i do dzisiaj jest kapitanem Falubazu i jednym z jego filarów w PGE Ekstralidze.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz