Piotr Żyto: nie spodziewałem się, że Patryk Dudek zdobędzie tylko punkt

Trener Falubazu Zielona Góra Piotr Żyto przed meczem w Lesznie zapewniał, że jego drużynę stać na sprawienie niespodzianki. Po spotkaniu szkoleniowiec zielonogórzan nie miał jednak wesołej miny. Jego zespół zawiódł na całej linii, a w szczególności Patryk Dudek.

- Unia Leszno pokazała dzisiaj klasę. Tak się jeździ, jak przeciwnik pozwala. Na pewno nie liczyłem na to, że Patryk Dudek zdobędzie tylko jeden punkt. Mówi się trudno, należy pogratulować zwycięzcom. Szykujemy już się do meczu o trzecie miejsce - powiedział Piotr Żyto po meczu z Unią Leszno dla Eleven Sports.

- Szykujemy już się do meczu o trzecie miejsce - mówił Piotr Żyto (fot. Magazyn Żużel)

Żużlowcy Falubazu mieli olbrzymi problem z dopasowaniem się do toru w Lesznie. Dopiero końcówka spotkania uratowała gości przed totalną demolką, choć i tak wynik 33:57 chluby zielonogórzanom nie przynosi. W piętnastym biegu Unię Leszno reprezentowała para juniorów i wówczas Falubaz zmniejszył rozmiary porażki.

- Dopiero pod koniec spotkania dobre ustawienia złapali Vaculik i Piotrek Protasiewicz. Patryk Dudek szukał całe spotkanie i niestety mu się to nie udało. Co tu dużo mówić, trafiliśmy po prostu w play-offach na Unię Leszno, która pokazała nam miejsce w szeregu - dodał Piotr Żyto.

W przypadku Falubazu Zielona Góra sprawdziło się powiedzenie: "Nic dwa razy się nie zdarza". Zielonogórzanie bowiem w fazie zasadniczej sezonu 2020 postraszyli aktualnych mistrzów Polski, przegrywając z nimi tylko czterema punktami. Teraz ta historia się nie powtórzyła.

Na pocieszenie Falubazowi pozostaje fakt, że Unia jest niepokonana na własnym torze od 29 spotkań. Niezależnie od warunków torowych, Byki są u siebie bardzo mocne.