Fredrik Jakobsen dostał szansę w GKM Grudziądz i ją wykorzystał. Duńczyk przedłużył kontrakt i nie czeka, tylko pracuje. Chciałby być mocnym i ważnym ogniwem w zespole trenera Janusza Ślączki.
[ZT]22522[/ZT]
- Chciałbym powalczyć nie tylko w lidze, ale również w zawodach międzynarodowych, jako zawodnik reprezentacji kraju - mówi Fredrik Jakobsen. - Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z grudziądzkim klubem. GKM zaproponował mi starty w ekstralidze i bardzo to doceniam, a jeszcze bardziej chciałbym spełnić oczekiwania kibiców i kierownictwa klubu.
Jakobsen w ub. roku wystąpiła w 14 meczach PGE Ekstraligi. jego średnia biegowa wynosi 1,61 pkt. Średnio w meczu zdobywał 7,21 pkt. W GKM nie mają wątpliwości - Jakobsen spełnił oczekiwania kierownictwa drużyny.
- Jakobsen spełnił oczekiwania. Jest zawodnikiem ambitnym. To był jego pierwszy sezon w ekstralidze. Nie znał wszystkich torów. A wiadomo, że w ekstralidze jest ciężko o punkty - mówi "Magazynowi Żużel", trener Janusz Ślączka (całą rozmowę ze szkoleniowcem "Gołębi" znajdziecie na naszym kanale YouTube).
- W Grudziądzu miałem duże wsparcie - docenia Jakobsen. - Liczę, że następny sezon będzie jeszcze lepszy. Mogę obiecać, że zrobię wszystko, by tak się stało.
[ZT]29732[/ZT]
Duńczyk wierzy, że GKM powalczy o więcej, niż tylko o utrzymanie się w ekstralidze. Drużyna z Hallera wzmocniła się, transferując zimą Maxa Fricke, Gleba Czugunowa i Mateusza Szczepaniaka. Grudziądzanie w inauguracyjnym meczu PGE Ekstraligi zmierzą się 8 kwietnia na własnym torze z Włókniarzem Częstochowa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz