Czy „Magic Man” ma rację?

Dyrekcja Speedway Grand Prix co kilka dni przypomina ile jeszcze zostało do inauguracji żużlowego sezonu i do premiery walki o tytuł indywidualnego mistrza świata. kalendarz SGP 2023 jest już znany, więc razem z organizatorem odliczamy tygodnie do startu rywalizacji.

[ZT]24013[/ZT]

Kibice nie tylko sprawdzają połączenia lotnicze i rezerwują sobie urlop w pracy, gromadzą oszczędności, by na żywo śledzić zmagania najlepszych żużlowców na świecie. Przy okazji komentują. Jeden z wpisów na Twitterze nas zainteresował, zaczęliśmy się zastanawiać. Chodzi o obsadę mistrzostw. Czy aby na pewno biorą w niej udział najlepsi?

Ciąg dalszy testu pod materiałem video:

Użytkownik Twittera o nazwie "Magic Man" pisze: "Bez Emila i Artema tytuł mistrzowski nie ma tak dużej wartości. Karanie ich za to, co robi ich rząd, jest złe pod każdym względem i sprawiło, że zeszłoroczne mistrzostwa straciły sens, ponieważ Artem nie mógł się obronić. Artem wciąż jest mistrzem świata, dopóki nie zostanie pokonany na torze!".

Co Wy na to? Trudno nie zgodzić się z "Magic Manem", coś w tym jest. Ale z drugiej strony, czy to wina Bartosza Zmarzlika, że został mistrzem pod nieobecność Artema Łaguty? Idąc dalej tokiem myślenia internauty, Artem pozostanie mistrzem tak długo aż nie wróci na SGP. A co, jeśli nie wróci? Będzie mistrzem dożywotnio?