Marcin Nowak po trzech latach reprezentowania barw Orła Łódź, zmienia pracodawcę i otoczenie. Wychowanek leszczyńskiej Unii w nowym sezonie będzie ścigał się dla Texom Stali Rzeszów. Decyzja o przeprowadzce z 1.ligi do 2.ligi dla wielu może być zaskoczenie. My mieliśmy okazję sprawdzić, co było powodem transferu.
- Ja zdaję sobie sprawę, że robię krok w tył, ale nie do końca. Dzisiaj może jest to tak właśnie postrzegane. Tak zdecydowałem, żeby za chwilę zrobić dwa kroki do przodu - tłumaczy Marcin Nowak. - Mam nadzieję, że ciekawy projekt, jaki przygotował rzeszowski klub zaprocentuje. Ja mam też nadzieję, że związek ze Stalą będzie trwał dłużej, niż jeden sezon.
Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:
[WIDEO]700[/WIDEO]
Nowak mówi, że Texom Stal zbudowała bardzo interesujący zespół. Drużyna ma za zadanie powalczyć o awans do 1.ligi. Później może jeszcze o coś więcej. Nowak zdradził nam, że jest jeszcze drugi czynnik, który miał wpływ na jego decyzję związaną z wyborem startów w 2.lidze.
- Planuję starty w lidze angielskiej. Dzisiaj jeszcze nie mogę zdradzić szczegółów. Powiem tylko tyle, że mogę pojechać w całym sezonie - to jest aż 40 meczów. Starty w polskiej 2.lidze nie będą kolidowały terminami z meczami na Wyspach. W 1.lidze takie zagrożenie istniało. To miało dla mnie bardzo ważne znaczenie przy podejmowaniu decyzji o zmianie klubu w Polsce - wyjaśnił Marcin Nowak.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz