Polonia Bydgoszcz w zeszłym sezonie awansowała do eWinner 1. ligi żużlowej, ale już w tym roku może wrócić ligę niżej. Bydgoszczanie są słabo dysponowani i zarazem mają pecha w tegorocznych rozgrywkach. Zapowiada się na to, że ponownie trafią do najniższej klasy rozgrywkowej.
Obecnie Polonia walczy o utrzymania w lidze z Lokomotivem Daugavpils. W ostatnim bezpośrednim pojedynku między tymi drużynami padł wynik 46:44 dla Polonii, ale w dwumeczu zdecydowanie lepszy okazał się łotewski zespół. 7-krotni mistrzowie Polski tracą w tabeli do Lokomotivu jeden punkt, ale odjechali jeden mecz więcej.
Patrząc na zwyżkową formę Łotyszy, można zakładać, że wygrają oni co najmniej dwa spotkania z czterech, które mają do rozegrania. Z Unią Tarnów na własnym torze Lokomotiv powinien wygrać nawet za trzy punkty, bo Tarnowianie notują ostatnio gorsze wyniki.
Polonii do zakończenia sezonu pozostały trzy spotkania. Dwa z nich bydgoszczanie pojadą u siebie i mają duże szanse na sukces. Na mecz wyjazdowy Polonia wybierze się natomiast do Łodzi, gdzie będzie niezwykle ciężko wygrać. Tym samym potencjalna zdobycz punktowa Polonii w ostatnich meczach to 4 punkty. To zdecydowanie za mało, aby wywalczyć utrzymanie.
Polonii do zakończenia sezonu pozostały trzy spotkania (fot. www.polonia.bydgoszcz.pl/Emilia Hlengas)
Wydaje się, że decydujące znaczenie może mieć porażka w Gdańsku. Polonia jechała na stadion im. Zbigniewa Podleckiego po zwycięstwo, a wyjechała z dość wysoką porażką 38:51.
Z pewnością oprócz nierównej dyspozycji zawodników klub może też mówić o sporym pechu. Praktycznie już w pierwszej fazie rozgrywek, kontuzji doznał lider zespołu David Bellego. Francuz wrócił do składu na mecz z Lokomotivem i od razu pokazał swoją przydatność dla drużyny, będąc jednym z ojców zwycięstwa.
Polonia oczywiście cały czas ma szanse na utrzymanie, ale pierwszoligowy byt ucieka w szybkim tempie. Przy tak dobrej postawie Lokomotivu, bydgoszczanie nie mają losu w swoim rękach. Muszą cały czas spoglądać się na swojego rywala.
Wiadomo na pewno, że jeżeli Polonia spadnie z 1. ligi, to dojdzie do przemeblowania składu. Trudno bowiem sobie w tej chwili wyobrazić na torach 2. Ligi, takich żużlowców, jak David Bellego, Andreas Lyager, czy Kai Huckenbeck.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz