Prezes Orła Łódź m.in. o tym, dlaczego to Wilki powinny awansować do ekstraligi

Rozmowa z Witoldem Skrzydlewskim - honorowym prezesem Orła Łódź

Awansu nie ma i nie wiadomo, czy za rok będzie. W lidze jest Ostrów z milionami za Ekstraligę, a jeszcze Bydgoszcz, a jeszcze Krosno, albo Falubaz. Sporo tego.

I nie tylko oni. Pewnie jeszcze będą inne kluby, które zechcą zrobić niespodziankę. Ja panu powiem jedną rzecz. Tak naprawdę, to najlepiej dla żużla, Wilki Krosno powinny awansować.

Wszyscy mówią, że Falubaz jest mocniejszy.

Tylko jaka tam jest frekwencja, a jaka jest w Krośnie? Żużel się robi dla kibiców. Tu jest głód i tu ludzie chcą oglądać dobry żużel, bo jeszcze tego nie mieli.

A co w Łodzi?

W Łodzi czekamy na mecz Pucharu Narodów. Przyjedzie kilku zawodników i zapraszamy kibiców na 17 września. Bilety chyba nie są za drogie, bo wstęp kosztuje złotówkę. To nie będzie raczej wymówki, że zrobiliśmy wygórowane ceny. Chcemy kibicom podziękować za ten rok i zaprosić ich na następny sezon.

Ciąg dalszy testu pod materiałem video:

[WIDEO]512[/WIDEO]

W niepewności pan trzyma łódzkich kibiców. Inne kluby już mają gotowe składy.

A w Łodzi czekamy i robimy to z głową.

Marka Cieślaka też pan trzyma w niepewności? Będzie miał pod górkę?

A dlaczego ma mieć pod górkę? On jest przyzwyczajony, żeby mieć pod górkę. On rowerem jeździ, to jest dobry góral. Poradzi sobie z każdą górką. Tylko, żeby zaraz nie wyszło, że Skrzydlewski powiedział, że zwalnia trenera i zatrudnił nowego. Pan Marek Cieślak ma ważny kontrakt i robi sobie swoje rzeczy. Trenuje na rowerze, ma na pewną dobrą formę. Ja jakbym chciał mu dorównać, to musiałbym sobie kupić taki oszukany rower z silniczkiem elektrycznym i to nie wiem, czy bym go dogonił.

Kiedy pan odsłoni karty i powie jaki będzie skład w Łodzi?

Teraz nic nie będę odsłaniał, bo mamy ważne dla nas zawody zaplanowane na 17-tego września. Dopiero po nich siądziemy, zobaczymy jak to wszystko wygląda i zastanowimy się co zrobić, żeby wyglądało jeszcze lepiej niż w tym roku.