Zamknij

Przemysław Pawlicki: "Nie dopuszczamy do siebie myśli o pożegnaniu z ligą"

12:34, 14.06.2021 Aktualizacja: 23:09, 08.07.2021
Skomentuj

GKM Grudziądz zremisował z Falubazem Zielona Góra w spotkaniu 9. kolejki PGE Ekstraligi. Grudziądzanie po tym meczu nie są w najlepszej sytuacji. Być może już w niedzielę rozstrzygnęła się walka o utrzymanie.

GKM po remisie z Falubazem okupuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem czterech punktów. Zielonogórzanie natomiast mają dwa punkty więcej i lepszy bilans bezpośrednich pojedynków. Teraz już nie wszystko zależy od zespołu z Grudziądza, który znalazł się na autostradzie do pierwszej ligi.

- Jestem sportowcem i każdy sportowiec walczy do samego końca i nie poddaje się. Nie dopuszczamy do siebie myśli, że mamy się już żegnać z ligą. Wychodzę z założenia, że trzeba dalej ciężko pracować i wszystko się może jeszcze zmienić. Nie ma co ukrywać, że trzeba patrzeć na to realistycznie i nie jesteśmy w najlepszej pozycji na tę chwilę. Walczymy i wierzymy, że jest szansa na to, że zostaniemy w tej lidze na następny rok - powiedział tuż po meczu Przemysław Pawlicki dla telewizji nSport+.

 

Kapitan GKM-u nie załamuje rąk, ale ostatni remis był niczym zwycięstwo dla Falubazu. Do końca sezonu zostało pięć kolejek. Grudziądzanie powinni szukać punktów tylko na własnym torze, gdyż na wyjazdach ich potencjał jest bardzo niski. GKM odjedzie u siebie jednak tylko dwa mecze podobnie jak Falubaz.

Wygrana z Apatorem Toruń za dwa punkty jest w zasięgu podopiecznych trenera Janusza Ślączki, ale w rywalizacji z Włókniarzem będzie niezwykle trudno o zwycięstwo. Wydaje się, że drużyna z Grudziądza ma za mało armat i w walce o utrzymanie w lidze stoi na straconej pozycji.

Następny mecz GKM odjedzie za dwa tygodnie w Gorzowie. Do tego czasu grudziądzanie muszą wziąć się w garść, jeśli chcą na stadionie Edwarda Jancarza pozostawić po sobie, chociaż dobre wrażenie.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%