Kolejny przystanek - Leszno - lublinianie zaliczyli z przytupem. Motor Lublin jako jedyna zespół w PGE Ekstralidze pozostaje niepokonany. Wczoraj na "Smoku" zwyciężył 47:43.
Tropikalny upał towarzyszył rywalizacji pomiędzy Fogo Unią i Motorem. Mimo, że gospodarze prowadzili 12:6, to jednak z upływem czasu sytuacja zaczęła zmieniać się na korzyść gości. Lublinianie doskonale taktycznie rozegrali pojedynek. Z racji wykorzystania tzw. zetzetki.
- Jarek Hampel wiedział przed meczem, że jako pierwszy pojedzie w ramach zastępstwa zawodnika i nawet jego słabszy występ w pierwszym starcie nie miał wpływu na decyzję - tłumaczy menadżer Motoru Jacek Ziółkowski. - Część zmian mieliśmy zaplanowanych przed meczem i tych ustaleń się trzymaliśmy.
(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Rozpędzony Motor Lublin jedzie po mistrzostwo Polski
Hampel słabo zaczął, ale później zaprezentował moc.
- Zmieniłem motocykl i mogę żałować, że stało się to tak późno. Mam kilka nowych motocykli i muszę je jeszcze lepiej poznać - mówił Jarosław Hampel, który rozpoczął słabo - w dwóch startach zero punktów.
Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:
[WIDEO]385[/WIDEO]
- Wiadomo, że dwa tygodnie nie siedziałem na motocyklu i ciężko tak z biegu wszystko zrobić, ale bardzo chciałem dzisiaj pomóc drużynie. Taki rozbrat ze sprzętem wyczuwa się od razu. Trochę też przytyłem, a gros czasu spędzałem ostatnio na rehabilitacji. Wszystkim przy okazji dziękuję za pomoc. Dzisiaj praktycznie prosto z gabinetu wyjechałem na tor - przekazał Janusz Kołodziej, zdobywca 14 punktów w 6 startach.
Po 12. wyścigu lublinianie prowadzili 39:33. Gospodarze sięgnęli po rezerwę taktyczną. Kołodziej z Jasonem Doylem przywieźli komplet punktów i wydawało się, że biało-niebiescy wracają do gry. Motor okazał się jednak bardzo czujny.
- Czego zabrakło? Po prostu kilku punktów. Robiliśmy co mogliśmy, ale lublinianie mega dobrze jadą w tym roku. Byliśmy na swoim terenie i staraliśmy się wykorzystać to do bólu, ale nie udało się. Motor był dzisiaj po prostu lepszy - podsumował Janusz Kołodziej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz