Zamknij

Rzecznik prasowy Wybrzeża potwierdza zaległości wobec zawodników

22:23, 26.09.2022
Skomentuj

Zdunek Wybrzeże Gdańsk nie uregulowało należności finansowych i zalega swoim zawodnikom 700 tysięcy złotych. Czy w tej sytuacji liderzy gdańskiej drużyny - Rasmus Jensen, Timo Lahti, Adrian Gała dotrzymają wcześniej danego słowa i zostaną w zespole z Trójmiasta na następny sezon? Władze gdańskiego klubu uspakajają. Wszystko podobno mają pod kontrolą.

Sternicy Wybrzeża ze spokojem oceniają sytuację, chociaż wiedzą, że inne klubu próbują podkupić najlepszych zawodników. Konkurenci zwietrzyli szansę, starają się wykorzystać sytuacje, czyli zaległości finansowe i niepewną przyszłość. Gdańszczanie twierdzą, że sytuacja powtarza się co roku i zawodnicy mają zapewnienie, że dostaną należności co do grosza. Żaden z żużlowców nie zamierza zerwać wcześniej ustalonych porozumień.

- Opóźnienia w realizacji kontraktów faktycznie są, ale wynikają one z faktu, że dopiero spływają do nas transze z umów sponsorskich. Jesteśmy w stałym kontakcie z zawodnikami, zapewniają oni, że nasze ustalenia wciąż obowiązują, pomimo tego, że otrzymują oferty z innych klubów. Tego typu wrześniowe rozliczenie odbywa się u nas corocznie i zawodnicy są o tym informowani już podczas podpisywania umów. Spokojnie prowadzimy rozmowy dotyczące budowy składu na sezon 2023 i w żaden sposób nie odczuliśmy negatywnego nastawienia ze strony zawodników. Co więcej, nasi dotychczasowi zawodnicy sami podsuwają nam kandydatów do wzmocnienia zespołu - mówi na łamach portalu trojmiasto.pl Rafał Sumowski, rzecznik prasowy Zdunek Wybrzeża Gdańsk.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%