Tragiczne informacje dotarły ze Szwecji. Nie żyje Sebastian Trumiński, były zawodnik i wychowanek Motoru Lublin. Miał 41 lat. Jeszcze kilka dni temu odwiedził Lublin, spotykając się z rodziną, bliskimi i kibicami...
(fot. Archiwum)
- Wyjechałem do Szwecji w 2013 roku. Od ośmiu lat mieszkam w Virserum, jakieś 18 kilometrów od Malilli. Czyli tu gdzie jest tor żużlowy, gdzie było Grand Prix i klub Dackarna Malilla. W Szwecji prowadzę swoją firmę "Speedway Cent". Zajmuję się sprzedażą części do motorów żużlowych. Czyli nadal z żużlem jestem związany, bo trudno, żeby było inaczej - opowiadał nam w jednym z ostatnich wywiadów. Sebastian Trumiński bronił barw klubów z Lublina, Opola, Warszawy i Gdańska. Miał żonę i dwie kochane córeczki. Spoczywaj w spokoju Seba...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz