Jak podaje na swoim Twitterze znany dziennikarz sportowy Przemysław Ciućka doszło do poważnego spięcia między prezesem Wółkniarza Częstochowa Michał Świącikiem a trenerem Markiem Cieślakiem w efekcie czego ten drugi, jak pisze Ciućka "rzucił wypowiedzeniem". Podobno w tej chwili Cieślaka nie ma na stadionie w Częstochowie, gdzie trwają przygotowania do meczu ze Stalą.
Jeśli to prawda byłaby to wielka sensacja i jednocześnie efekt fatalnej passy, która ostatnio ciągnie się za Włókniarzem. Przypomnijmy, że dzisiejszy mecz, który Włókniarz ma odjechać z powracającą z kolei do formy gorzowską Stalą jest dla częstochowskich Lwów ostatnią szansą na uratowanie tego sezonu.
Przyczyną konfliktu między prezesem Świącikiem a Cieślakiem miała być kwestia przygotowania toru na dzisiejsze zawody. W Częstochowie padały ulewne deszcze i dlatego były kłopoty, by przygotować tor odpowiadający preferencjom trenera. Do sprawy będziemy wracać.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz