Zamknij

Śmierć przyszła nagle i zabrała wychowanka Aniołów

11:39, 22.01.2021 Aktualizacja: 22:01, 24.05.2021
Skomentuj

Nie żyje Kamil Pulczyński, były żużlowiec, wychowanek toruńskiego Apatora. Miał 28 lat. O śmierci Kamila Pulczyńskiego poinformował jego macierzysty klub - Apator Toruń.

- Niestety, tego poranka nie zaliczymy do udanych. Z wielką przykrością przyjęliśmy informację, iż odszedł od nas kolejny "Anioł" - Kamil Pulczyński. Ciężko cokolwiek napisać. Kamilu, będzie nam Ciebie brakować - przekazał toruński klub.

Kamil Pulczyński (fot. FB/Apator Toruń)

Na razie wiadomo tyle, że Kamil Pulczyński zmarł we śnie. 28-letni mężczyzna nie skarżył się na problemy ze zdrowiem. Śmierć przyszła nagle. Byłego żużlowca znaleziony w domu.

Kamil i jego brat bliźniak Emil zaczynali ścigać się na żużlu w Toruniu. Kamil Pulczyński karierę zaczynał w 2010 roku. swego czasu został uznany za duży talent, ale wielkiej kariery nie zrobił. W barwach toruńskich "Aniołów" startował do 2013 roku, potem próbował sił, reprezentując kluby z Piły, Lublina i Rawicza. Karierę zakończył w 2016 roku.

Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich. Kamilu, spoczywaj w pokoju.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%