Jak przystało na dwa najlepsze zespoły ubiegłego sezonu, pojedynek wicemistrza Polski z mistrzem, dostarczył emocji i dużo dobrego ścigania. Betard Sparta Wrocław wygrała (46:44) na własnym torze z Bykami pierwszy raz od sierpnia 2017 r.
Mecz wyglądał trochę jak walka pięściarzy - cios za cios. Siedem biegów kończyło się wynikiem 5:1 lub 1:5. Już wydawało się, że mistrz chwieje się na nogach, gdy Betard Sparta odskoczyła na 28:20. Leszczynianie zdołali opanować sytuację. Dogonili przeciwnika i w 11 biegu para Sajfutdinow-Lidsey, wygrywajac 5:1 wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 34:32. Mało tego - poszli za ciosem. W następnym wyścigu, Janusz Kołodziej po dobrym starcie wypuścił Szymona Szlauderbach i razem przywieźli za plecami Macieja Janowskiego.
- Leszno jest kompletną drużyną. Posiada dobrych zawodników. Każdy z nich potrafi wygrać wyścig - komentował w trakcie meczu Tai Woffinden z Betard Sparty Wrocław.
6-punktowa przewaga Unii w trakcie meczu nie wystarczyła (fot. Magazyn Żużel)
Nie było białej flagi
Jeśli ktoś myślał, że przewaga Fogo Unii 6 punktami spowoduje, że gospodarze wywieszą biało flagę, to był w błędzie. Woffinden z Drabikiem pokonali Kuberę i Pawlickiego. Przewaga gości stopniała do 2 pkt. Mecz trzymał w napięciu. Stan meczu przed nominowanymi wynosił 38:40. Czugunow i Janowski wyprzedzili Kuberę w 14 biegu. Na stadionie szał radości i...niepewności. Bo w 15 biegu czekała nagrzana na walkę najlepsza para mistrza Polski: Sajfutdinow-Kołodziej.
"Koldi" spóźnił start i gonił wrocławian. Oni bronili się przez 4 okrążenia. Obronili remis w 15 biegu i radości nie było końca. Pretendent do tytułu mistrzowskiego pokonał mistrza 46:44. To pierwsza porażka mistrza Polski w tym sezonie.
- We Wrocławiu jest inna nawierzchnia toru, niż rok temu. Udało mi się odczytać ścieżki. Niektóry kolegom z drużyny, to się nie udało. Wyciągamy wnioski i jedziemy dalej - mówił po zawodach najlepszy na torze Emil Sajfutdinow.
Betard Sparta Wrocław - Fogo Unia Leszno 46:44
Betard Sparta Wrocław
9. Chris Holder - 5 (0,3,1,1,-)
10. Maksym Drabik - 5+2 (1,2*,0,2*)
11. Maciej Janowski - 8+2 (3,2*,0,1,2*)
12. Max Fricke - 9+1 (2*,3,2,0,2)
13. Tai Woffinden - 10+2 (3,1,2*,3,1*)
14. Gleb Czugunow - 9 (3,0,3,3)
15. Przemysław Liszka - 0 (0,0,0)
Fogo Unia Leszno
1. Emil Sajfutdinow - 14 (2,3,3,3,3)
2. Janusz Kołodziej - 7+3 (1,2*,2*,2*,0)
3. Bartosz Smektała - 2+1 (1*,1,0,-,-)
4. Jaimon Lidsey - 5+2 (2*,0,1,2*,0)
5. Piotr Pawlicki - 2 (0,1,1,0)
6. Dominik Kubera - 10 (2,3,3,1,1)
7. Szymon Szlauderbach - 4+1 (1*,0,3)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz