Poznańskie "Skorpiony" wróciły z Rzeszowa z tarczą i kontuzjowanym Rune Holtą. Zwycięstwo cieszy poznańskich kibiców i jednocześnie martwi wypadek Holty i jego konsekwencje.
Pierwsze diagnozy lekarskie mówiły o złamanym obojczyku i uszkodzonym barku. Dopiero w szpitalu po szczegółowych badaniach dowiedzieliśmy się więcej.
- Najprawdopodobniej Rune Holta ma jedynie wybity bark, który w szpitalu został nastawiony - informuje poznański klub.
(fot. Magazyn Żużel //Mariusz Cwojda) Rune Holta wrócił z Rzeszowa z kontuzją
Mimo że nie ma złamań, to Holta postanowił oddać się w ręce specjalistów i nie wiadomo, czy zobaczymy go na torze w następnym meczu. "Ryszard" pojechał do kliniki w Norwegii. Tam przejdzie specjalistyczne badania i podda się leczeniu.
Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:
[WIDEO]278[/WIDEO]
Absencja Holty w ekipie trenera Tomasza Bajerskiego, to na pewno osłabienie. Sytuacja SpecHouse PSŻ Poznań jest jednak do opanowania. W obwodzie pozostaje Chris Harris i prawdopodobnie to właśnie Anglik będzie miał zastąpić Holtę w następnym meczu. Tym bardziej, że poznaniaków czekają arcyważne spotkania - 1 maja u siebie podejmują OK Bedmet Kolejarza Opole i tydzień później konfrontacja z kolejnym z kandydatów do awansu, czyli derbowe spotkanie na wyjeździe z rawickimi Niedźwiadkami.
SpecHouse PSŻ Poznań wygrał na wyjeździe z Texom Stalą Rzeszów 48:42. Holta w tym meczu zdobył 6 pkt i 2 bonusy (1*,2*,3,0,-).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz