Tuż przed rozpoczęciem sezonu w ROW-ie Rybnik nastąpiła kumulacja pecha. Klub został tylko z jednym zdrowym juniorem. Trwa gorączkowe poszukiwanie nowego zawodnika.
Jeszcze kilkanaście dni temu mogło się wydawać, że rybniczanie będą mieli zapewniony spokój w formacji juniorskiej. W kadrze było bowiem sześciu młodzieżowców. Błażej Wypior został jednak wypożyczony do Kolejarza Rawicz, a Przemysław Giera zakończył karierę. Później do gry weszły kontuzje.
Urazów doznali Kacper Tkocz oraz Seweryn Grabarczyk. Jakby tego było mało, klub w specjalnym komunikacie poinformował także o kontuzji Pawła Trześniewskiego. 17-latek złamał rękę i być może będzie musiał pauzować nawet dwa miesiące. Wszystko zależy od tego, czy potrzebna będzie operacja.
Tym samym jedynym dostępnym juniorem na chwilę obecną jest Lech Chlebowski.
Prezes ROW-u Rybnik, Krzysztof Mrozek pracuje nad ściągnięciem do klubu minimum jednego młodzieżowca. Mrozek musi się śpieszyć, bo do rozpoczęcia sezonu pozostało coraz mniej czasu, a wolnych nazwisk nie ma zbyt wiele.
Przypomnijmy, że ROW Rybnik rywalizację w 1. Lidze zainauguruje 9 kwietnia meczem wyjazdowym z Orłem Łódź.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz