Walka była twarda do końca, jak przystało na finał play off. Gorzowianie w 14 biegu doprowadzili do remisu 42:42. O wyniku meczu decydował ostatni bieg. Zwyciężył Bartosz Zmarzlik (trzeci był Anders Thomsen) i gospodarze przechylili szalę zwycięstwa - 46:44!
Żółto - niebiescy dostali na początku meczu dwa ciosy, gdy przeciwnik przywiózł do mety komplet punktów w 2 i 3 biegu. Gorzowianie na chwilę stracili rytm walki. Leszczynianie odskoczyli na kilka punktów. Bartosz Zmarzlik szarpał w każdym biegu, wspierali go Szymon Woźniak i Anders Thomsen, ale Byki były bardzo czujne.
Twarda walka trwała do ostatniego biegu (fot. Speedway Ekstraliga/Marcin Karczewski)
W 9. pojedynku dnia oglądaliśmy kapitalną walkę Zmarzlika z Kołodziejem. Mistrz świata wyprzedził Emila Sajfutdinowa, ale z Kołodziejem nie dał rady. "Koldi" podobnie jak rok temu błyszczał w finale. Szybki na starcie, jeszcze lepszy na dystansie.
Goście dysponowali bardziej wyrównanym składem. W szeregach gospodarzy kolejny raz zawiódł Krzysztof Kasprzak. Były wicemistrz świata jest zupełnie bez formy - pojechał w miejsce kontuzjowanego Nielsa K. Iversena i nawet nie łapał się na szprycę.
Sajfutdinow i Lidsey przywieźli komplet punktów w 11 wyścigu i było 29:37. Chwilę później znów niesamowity tego dnia Kołodziej dał popis jazdy. Jeśli wcześniej nikt nie wygrał, startując z drugiego toru, to "Koldi" prowadził przez trzy okrążenia. Na dystansie wyprzedził go Jack Holder. Ale po biegu zawodnik Unii zdradził przyczynę porażki - defekt opony. Goście nie tracili nadziei, co potwierdzili Zmarzlik z Thomsenem i wygrali z Pawlickim. Przewaga mistrza Polski stopniała do 4 pkt.
- Jesteśmy mega zgrani. Jak któremuś nie idzie, to kolega potrafi zastąpić. To jest naszym kluczem do sukcesu - uważa Dominik Kubera z Fogo Unii Leszno, który chwalił kolektyw, jaki tworzy mistrz Polski.
Końcówka zawodów należała jednak do gospodarzy. Szalony pościg "Stalówki" zakończył się sukcesem. Mecz godny finału. Rewanż w niedzielę w Lesznie zapowiada się niezwykle emocjonująco.
Moje Bermudy Stal Gorzów - Fogo Unia Leszno 46:44
Moje Bermudy Stal Gorzów
9. Szymon Woźniak (3,1,0,3,1,2*) 10+1
10. Bartosz Zmarzlik (3,3,3,2,2*,3) 16+1
11. Jack Holder (0,2*,2*,3,3) 10+2
12. Krzysztof Kasprzak (0,0) 0
13. Anders Thomsen (1,1,3,3,1) 9
14. Wiktor Jasiński (0,0,W) 0
15. Rafał Karczmarz (1,0,0) 1
16. Kamil Pytlewski - brak startów
Fogo Unia Leszno
1. Emil Sajfutdinow (2,3,1,3,0) 9
2. Janusz Kołodziej (3,2*,3,2,2) 12+1
3. Bartosz Smektała (1*,1,2,0) 4+1
4. Jaimon Lidsey (1*,0,1,2*,0) 4+2
5. Piotr Pawlicki (2*,2,1,1,1) 7+1
6. Dominik Kubera (2*,2,0) 4+1
7. Szymon Szlauderbach (3,0,1*) 4+1
8. Kacper Pludra - brak startów
fot. Speedway Ekstraliga/Marcin Karczewski
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz