Start Gniezno ma nowego menadżera

Były żużlowiec Startu Gniezno Tomasz fajfer pracuje w macierzystym klubie na stanowisku trenera. Teraz będzie występował w podwójnej roli, gdyż zajmie miejsce menadżera drużyny po rezygnacji Błażeja Skrzeszewskiego.

Przy Wrzesińskiej w Gnieźnie nie mają powodów do radości, gdyż drużyna Aforti Startu w ostatnich tygodniach swoją postawa nie dostarcza radości, ani satysfakcji i kibice już wielokrotnie wyrażali swoje niezadowolenie. Po serii niepowodzeń zrezygnował z pracy menadżer drużyny Skrzeszewski. Zmiany personalne nastąpiły również w zarządzie klubu. Wynik sportowy Aforti Startu może byłyby lepszy, gdyby nie seria kontuzji. Czerwono-czarni musieli radzić sobie bez Oskara Fajfera, Petera Kildemanda i Philipa Hellströma-Bängsa.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Tomasz Fajfer, trener i menadżer Aforti Startu Gniezno

Władze gnieźnieńskiego klubu podjęły decyzje w sprawie następcy Błażeja Skrzeszewskiego. Jego obowiązki przejął trener Tomasz Fajfer, któremu w szkoleniu młodzieży będzie pomagał syn Maciej Fajfer. Tak się składa, że obaj doskonale znają żużlowe środowisko.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]363[/WIDEO]

Tomasz Fajfer przez kilkanaście lat był zawodnikiem Startu. Po zakończeniu kariery wspierał swoich synów, którzy postanowili pójść w jego ślady i zdobyli żużlowe licencje. Oskar Fajfer jest dzisiaj najlepszym krajowym zawodnikiem w macierzystym klubie. O plany pytają go działacze klubów ekstraligi i Fajfer nie wyklucza, że może w 2023 roku spróbuje swoich sił w wyższej klasie rozgrywkowej. Ale teraz ma jeszcze wiele do udowodnienia w rodzinnym mieście.

Kibice bardzo liczą na klan Fajferów. Tym bardziej, że Aforti Start udanie rozpoczął sezon od dobrych wyników w Zielonej Górze i w Gdańsku i stać drużynę na zdobywanie punktów, ale później jednak przyszły słabsze rezultaty. Czy czerwono-czarni będą w stanie wrócić na właściwe tory i zaczną wygrywać? Okazja już w niedzielę, 19 czerwca. Gnieźnianie na swoim torze zmierzą się z ROW Rybnik.