Start sezonu żużlowego może zostać opóźniony

Zachorowalność na Covid-19 w Polsce wciąż jest duża. Wystartowały szczepienia, ale dopiero zaszczepienie przynajmniej 70 procent społeczeństwa ma być gwarancją powolnego powrotu do normalności i wycofania obostrzeń. A dopiero to z kolei ma skutkować także m. in. powrotem kibiców na trybuny.

Dzisiaj nikt nie wie, jaka będzie sytuacja pod koniec marca i na początku kwietnia, gdy planowany jest start ligowych zmagań w Polsce. Nie wykluczone, że inauguracja zmagań o ligowe punkty zostanie przesunięta na później. Władze żużlowe śledzą sytuację i sondują, co może się wydarzyć, jak zorganizować rywalizację w 2021 roku.

Czy Rząd RP wyda zgodę na organizacje meczów z udziałem publiczności, gdy w kwietniu nie zostanie zaszczepiona przynajmniej połowa społeczeństwa? Może nie wydać zgody nawet na obłożenie trybun choćby w pięćdziesięciu procentach, jak to miało miejsce w ub. sezonie. Dla żużlowych klubów mecze bez kibiców (i wpływów ze sprzedaży biletów) mogą okazać się przysłowiowym gwoździem do trumny.

Czy Rząd RP wyda zgodę na organizacje meczów z udziałem publiczności? (fot. Magazyn Żużel)

Wszystko będzie zależało od poziomu pandemicznego w Polsce, od liczby zarażeń, a z drugiej strony ilości szczepień. Jestem w stałym kontakcie z GKSŻ i PGE Ekstraligą, ale trudno w styczniu jednoznacznie stwierdzić czy sezon ruszy w kwietniu, czy znów trzeba będzie go opóźnić. W zeszłym roku PGE Ekstraliga też wystartowała w czerwcu, a sezon udało się praktycznie bezproblemowo odjechać - stwierdził Ryszard Czarnecki, europoseł z ramienia PIS. W zeszłym roku to on, obok prezesa PZPN - Zbigniewa Bońka, najbardziej pomógł żużlowym działaczom w uzyskaniu zgody od rządu na start rozgrywek ligowych w specjalnym reżimie sanitarnym.

Coraz częściej w środowisku żużlowym przewijają się głosy, żeby zaszczepić zawodników, mechaników, obsługę zawodów. Ale wiadomo, że premier i rząd wyznaczyły strategie szczepień i sportowcy, a tym bardziej osoby z obsługi zawodów sportowych, koncertów, iventów nie będą szczepieni w pierwszej kolejność. Obsługa medyczna, osoby starsze, nauczyciele - dla nich zarezerwowano pierwszą partię szczepionki.

- Według planu do marca zostanie zaszczepionych trzy miliony Polaków - dużo i mało. Wtedy będą podejmowane decyzje, co ze startem ligi. Ideałem byłoby zapewnić bezpieczeństwo zawodnikom i wpuścić kibiców na stadiony. Też chciałbym, że sytuacja już była stabilna. Dzisiaj jest za wcześnie, by mówić o konkretach. Sytuacja jest dynamiczna. Poczekajmy do marca. Wtedy będą podejmowane decyzje - mówi europoseł, były prezes Sparty Wrocław i zadeklarowany kibic speedwaya, Ryszard Czarnecki.

Według planów, liga powinna wystartować 3 kwietnia.