Rozmowa z Norbertem Krakowiakiem - zawodnikiem ZOOleszcz GKM Grudziądz
O ostatnim meczu z Lublinem, chyba najlepiej jak najszybciej zapomnieć.
(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda)
Lublin nas bardzo mocno wypunktował w tym ostatnim meczu. Ciężko coś powiedzieć po takim meczu, Mogliśmy się spodziewać, że wcześniej czy później, przydarzy się wpadka i słabsze zawody i tak się stało na trudnym lubelskim torze. Warunki na pewno nie było takie, w jakich lublinianie zawsze jeżdżą. Trzeba się otrząsnąć i szykować na niedzielny mecz ze Stalą Gorzów. Myślę, że w Lublinie trudno będzie każdej drużynie.
Zdaniem wielu ekspertów, przynajmniej na razie, możesz być z siebie zadowolony. I jesteś?
Przede wszystkim to jest jakiś naturalny proces mojego rozwoju. Mam wytyczoną strategię w jakim kierunku chcę się rozwijać i staram się to krok po kroku realizować. Cieszę się, że tak to idzie, ale na pewno nie jestem jeszcze na takim poziomie, żeby regularnie robić dwucyfrówki w Ekstralidze. Mam tylko nadzieję, że jest poprawa i tych lepszych meczów będzie coraz więcej.
Co ma Formuła 1 do Norberta Krakowiaka?
(śmiech). Chodzi o nazwy moich silników. Po prostu każdy zawodnik ma jakiś swój klucz. Ja założyłem sobie, że każdy mój silnik, który mam w ramach będzie miał nazwisko innego kierowcy startującego w Formule 1.
Tak lubisz Formułę 1?
Tak. Może nie jestem jakimś zapalonym fanem, który ogląda wszystko i bez przerwy i zna każdy szczegół, ale naprawdę sporo wiem i interesuję się tym.
Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:
[WIDEO]285[/WIDEO]
Marek Cieślak ostatnio mocno cię chwalił.
Słyszałem nawet. Bardzo miłe. Jestem aktualnie po przeczytaniu książki o trenerze Marku Cieślaku i też chciałbym ją bardzo pochwalić (śmiech). Zresztą już w telewizji pogratulowałem trenerowi świetnej książki. A Marek Cieślak? Mieliśmy okazję współpracować ze sobą kiedy byłem świeżo po licencji. Jeśli tylko będzie okazja to zawsze z trenerem Markiem, kawę chętnie wypiję i porozmawiam, bo bardzo go cenię.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz