Zamknij

"Tak, postawiłbym na to, że Polonia awansuje"

10:23, 03.01.2022
Skomentuj

Rozmowa z Leszkiem Tillingerem - byłym prezesem Polonii Bydgoszcz

Przez wiele lat był pan prezesem Polonii Bydgoszcz. Co się musi stać, żeby pan kiedyś do żużla wrócił?

(fot. Magazyn Żużel)

Od żużla nigdy nie odchodziłem. Nigdy. Tylko nie jestem już związany z klubem i z tymi ludźmi, którzy nim aktualnie kierują. A co się musi stać? Odpowiem najkrócej jak się da i zupełnie szczerze. Ja sam nie zamierzam się wpychać i dawać komuś rad. Jeśli ktoś w klubie, czy w mieście uzna, że warto skorzystać z mojego doświadczenia, to nie ma problemu. Ja rozumiem jednak, że nikt nie lubi faceta, który wie sporo i zaraz mi tu przyjdzie się wymądrzać. Ja dalej interesuję się żużlem, a Polonii Bydgoszcz, życzę oczywiście jak najlepiej. I nie zamierzam się wymądrzać, bo ja mam co robić. Ale jeżeli ktoś uzna, że mógłbym jakoś pomóc w rozwoju tego klubu, to zawsze na mnie może liczyć. I od razu zaznaczam, że tu nie chodzi o jakieś pieniądze, bo to jest sprawa drugorzędna. Liczy się interes klubu.

Ciąg dalszy rozmowy pod materiałami video

[WIDEO]217[/WIDEO]

[WIDEO]218[/WIDEO]

Klubu, który awansuje do Ekstraligi?

Tak. Ja bym nawet na to postawił. Uważam, że Polonia Bydgoszcz zbudowała dobry skład i może z powodzeniem o ten awans powalczyć. Silną drużyną pewnie będie Falubaz Zielona Góra i dobry skład mają też w Krośnie. Ale jeśli nie będzie żadnych wpadek, jeśli kontuzje ominą ten zespół, to Polonia Bydgoszcz może być za rok o tej porze już zespołem Ekstraligi.

Ale są przecież na świecie inne kluby poza Polonią Bydgoszcz. Nie ciągnie wilka do lasu? Wiele lat pańskiego żużlowego doświadczenia może się przydać.

Ja nigdy i nigdzie nie wpycham się na siłę. To nie jest w moim stylu. Jeśli ktoś z działaczy uzna, że taka pomoc się przyda, to ja oczywiście jestem do dyspozycji. A Bydgoszcz? Nie ma co ukrywać, że Polonia to jest część mojego życia, bo tu święciliśmy wielkie sukcesy i Polonia radziła sobie bardzo dobrze. Ten klub mam zawsze w sercu i nie ma co ukrywać, że był i nadal jest mi najbliższy. Ale teraz już tylko w roli kibica.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%