W Ostrowie trwa radość w najlepsze po zwycięstwie w play off eWinner 1.ligi i awansie do finału. Żużlowcy Arged Malesa Ostrovii Ostrów Wielkopolski nie dali szans drużynie ROW-u Rybnik, gromiąc przeciwnika 59:31.
- Absolutnie nie spodziewałem się takiego wysokiego wyniku. Od początku jednak dyktowaliśmy warunki, a rywal pierwsze indywidualne zwycięstwo odniósł w wyścigu 13. To o czymś świadczy - mówił po meczu trener Mariusz Staszewski.
(fot. eWinner 1.liga) Grzegorz Walasek i Tomasz Gapiński. W zespole dobra atmosfera nakręca wynik
Staszewski ma powody do zadowolenia. Jego zespół wygrał siedem biegów i prowadził 30:12. Przeciwnik dostał nokautujące ciosy. Po dziesięciu wyścigach sprawa awansu do finału została rozstrzygnięta. Wydaje się, że Ostrovia nabrała rozpędu i na finiszu rywalizacji jest niesamowicie groźna. Czy to wystarczy na zdobycie upragnionego awansu do ekstraligi?
Rywalem ostrowian w finale będą Cellfast Wilki Krosno. Rywalizacja zapowiada się bardzo atrakcyjnie. Nie ma faworyta, chociaż Wilki wygrały rundę zasadniczą i w półfinale, podobnie jak Ostrovia, odprawiły z kwitkiem swojego przeciwnika.
Atutem Ostrovii jest wyrównany skład zespołu i dobrze punktujący juniorzy. Świetna robote wykonują najbardziej doświadczeni zawodnicy - Grzegorz Walasek i Tomasz Gapiński (na zdjęciu). Patrik Hansen udowadnia, że jest najlepszym zawodnikiem u24 w eWinner 1.Ligi. Z kolei, Oliver Berntzon i Nicolai Klindt mają lepsze i gorsze występy, ale nie zawodzą - zwłaszcza na swoim torze. Zdaniem zawodników, wynik tworzy bardzo dobra atmosfera w zespole. O która dbają każdego dnia trener Staszewski i klubowi działacze na czele z prezesem Waldemarem Górskim.
W finale play-off Arged Malesa zmierzy się z Cellfast Wilkami Krosno. Pierwszym mecz w Ostrowie zaplanowano 26 września. Rewanż odbędzie się 3 października w Krośnie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz