Żużlowiec Fogo Unii Leszno Bartosz Smektała uczcił pamięć zmarłego w ubiegłym roku trenera Tomasza Skrzypka.
Bartosz Smektała umieścić imię i nazwisko zmarłego trenera na swoim żużlowym kevlarze. "Smyk" będzie w nim startował w nadchodzącym sezonie. Młody żużlowiec bardzo cenił i szanował szkoleniowca, dlatego zdecydował się w taki wzruszający sposób oddać hołd pamięci zmarłego trenera. Współpraca ze Skrzypkiem układała się wzorowo. Smektała zawsze mógł liczyć na pomoc i doświadczenie byłego mistrza kickboxingu przede wszystkim w kwestiach przygotowania fizycznego do zawodów. Tomasz Skrzypek w leszczyńskiej Unii był odpowiedzialny za przygotowanie żużlowców pod kątem sprawnościowym i kondycyjnym.
Tomasz Skrzypek zmarł nagle w październiku 2019. Miał 52 lata. Z żużlowcami Unii Leszno pracował 3 sezony. Każdy z tych sezonów leszczyńscy żużlowcy kończyli zdobyciem złotego medalu drużynowych mistrzostw Polski, natomiast "Smyk" dodatkowo święcił triumfy w rywalizacji indywidualnej, zdobywając m. in. tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz