Rozmowa z Ireneuszem Kwiecińskim - trenerem Cellfast Wilki Krosno.
Skoro klub ma iść do przodu, a w tym roku Wilki Krosno przegrały w finale play off, to wychodzi, że ...
Że teraz muszą wygrać finał?
Tak wygląda.
(fot. Cellfast Wilki Krosno)
Zadanie w tym roku będzie na pewno znacznie trudniejsze. Po pierwsze pojechaliśmy bardzo dobry sezon i oczekiwania na pewno są dużo większe. Ale i drużyny są mocniejsze, niż w poprzednim sezonie. Bardziej się dozbroiły te zespoły pierwszoligowe. Przy budowaniu i kontraktowaniu zawodników, okazało się, że całkiem sporo tych zawodników z Ekstraligi przyszło teraz jeździć na pierwszoligowych torach. Nie będzie to zadanie łatwe. Naszym planem minimum są półfinały play off, czyli pierwsza czwórka w tym sezonie.
Przez ten przepis o U24, pewnie coraz więcej zawodników z Ekstraligi, będzie lądowało w I lidze.
Wydaje mi się, że to idzie w tym kierunku. Zobaczymy teraz, co przyniesie nam ta nowa liga U24. Musimy poczekać co z tego wyjdzie, bo to nowa sprawa i nikt za bardzo nie wie czego się spodziewać i czy to się jakoś przełoży na sytuację w klubach poza Ekstraligą.
Mecze sparringowe przed nowym sezonem, już zaplanowane?
To wszystko się rodzi i to wszystko dopinamy. Mogę powiedzieć, że mamy zaplanowane dwa mecze z ROW-em Rybnik. To 26 i 27 marca, a drugie spotkanie ma odbyć się w Krakowie. Chcemy też wspólnie potrenować i pościgać się z Częstochową i z Tarnowem. Takie zajęcia są już zaplanowane.
W Krośnie też będzie jakiś obóz przygotowawczy, czy każdy robi po swojemu?
Oczywiście, że planujemy obóz. Jest planowany na koniec lutego. Zakończyliśmy sezon żużlowy badaniami wydolnościowymi, żeby mieć wiedzę, w jakim miejscu są zawodnicy i co należy poprawić w pierwszej kolejności. Skorzystaliśmy z uprzejmości uczelni w Rzeszowie i Rafała Wilka. Takie badania powtórnie zrobimy pod koniec lutego, żeby sprawdzić, jak zawodnicy przepracowali zimę. I to spotkanie będzie połączone z takim obozem kondycyjnym, na którym chcemy się spotkać i jeszcze trochę wspólnie popracować.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz