Zamknij

W tym składzie mogliby namieszać w lidze

08:25, 17.11.2022
Skomentuj

Drużyna złożona z zawodników bez konkretnej przynależności klubowej mogłaby śmiało powalczyć w lidze. Zawodnicy, którzy podpisali tzw. kontrakty warszawskie (bez szczegółów finansowych) czekają na drugą szansę. Z polskiej ligi nie zamierzają rezygnować, ale w listopadowym okienku transferowym, zatrudnienia nie znaleźli. Oto kilka nazwisk, które znalazły się na "bezrobociu".

Matej Zagar jeszcze niedawno ścigał się w Speedway Grand Prix. W tym roku startował w 1.lidze, reprezentując Abramczyk Polonię Bydgoszcz. Zagar jednak nie został w grodzie nad Brdą. Początkowo był przymierzany do Stali Gorzów, ale do transferu nie doszło. Żużlowiec zwrócił się o pomoc do Adama Krużyńskiego i Apator Toruń podał mu pomocną dłoń - podpisał z nim "warszawkę".

Rune Holta powtórzył scenariusz sprzed roku, gdy dopiero z początkiem 2022 związał się z PSŻ Poznań. Teraz prawdopodobnie zrobi to samo i za kilka tygodni poszuka sobie nowego miejsca pracy. Wtajemniczeni twierdzą, że to najlepszy sposób na dobry kontrakt. Kluby, które potrzebują wzmocnień, podobno są w stanie zapłacić więcej, niż oferują w oknie transferowym.

Adrian Miedziński i jego sytuacja są inne, niż dwóch wcześniej wymienionych zawodników. "Miedziak" jest po ciężkim wypadku, przechodzi rehabilitację i sam musi ocenić, czy jest przygotowany do ścigania na żużlu w stu procentach. Jedno jest pewne, wychowanek Apatora nie zamierza rezygnować, dlatego podpisał kontrakt warszawski.

Adrian Miedziński (fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Adrian Miedziński nie zamierza rezygnować z żużla, podpisał kontrakt warszawski

Norbert Kościuch pożegnał się z pierwszoligowym Orłem Łódź i wziął na przeczekanie. Jakiś czas temu był przymierzany do Metaliki Kolejarza Rawicz, który mocno przewietrzył swój tegoroczny skład i dodatkowo, w Rawiczu trenuje jego syn, stawiając pierwsze kroki w Rawickiej Akademii Żużla. Norbert Kościuch związał się kontraktem warszawskim z GKM Grudziądz.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]703[/WIDEO]

Peter Ljung jeszcze nie ogłosił, czy w ogóle zawarł kontrakt w polskiej lidze i co zamierza robić w sezonie 2023. Szwed jeździł w Unii Tarnów, która jednak zrezygnowała z jego usług. Ljung jedyne co zapowiedział, to że nie kończy kariery. Chce startować w przyszłym roku. Nie wiadomo, czy trafi do Polski i czy podejmie wyzwanie w lidze.

Paweł Miesiąc zakończył współpracę z Texom Stalą Rzeszów. Wychowanek klubu znad Wisłoka na razie pozostaje bez przynależności klubowej. Wstępnie był nim zainteresowany Kolejarz Opole. Do transferu jednak nie doszło. Teraz Miesiąc ma czas, ale czy znajdzie pracodawcę? Tegoroczny sezon był słaby w jego wykonaniu. Do niedawna jeszcze kapitan Stali Rzeszów miał nadzieję na angaż w macierzystym klubie. Niestety, dla zawodnika, władze Stali pracują nad nową koncepcją kadry i dla Miesiąca zabrakło miejsca.

Wiktor Trofimow podobnie jak Paweł Miesiąc podpisał "warszawkę" z Motorem Lublin. Zdunek Wybrzeże Gdańsk liczyło, że Ukrainiec z polskim paszportem zostanie u nich, ale sytuacja zmieniła sie. Trofimowem interesuje się Kolejarz Opole, ale czy młody zawodnik zdecyduje się startować w 2.lidze? Wcześniej występował w ekstralidze i 1.lidze. Tegoroczny sezon w jego wykonaniu nie był najlepszy. Co dalej?

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%