Zamknij

Wiktor Kułakow. Ukradli mu wszystkie motocykle

07:54, 12.08.2021

Wiktor Kułakow. Ukradli mu wszystkie motocykle

W cyklu "Biografie zawodników"

Wiktor Kułakow urodził się 21 lutego 1995 roku w Samarze. Od dzieciństwa interesował się motocyklami. Początkowo jeździł na motocrossie. Brylował wśród zawodników, którzy rywalizowali w najniższych klasach pojemnościowych. W wieku 15 lat zdecydował, że postawi na żużel. Jego pierwszym klubem w Rosji była Turbina Bałakowo.

Po przygodzie w Bałakowie trafił do Saławatu, a następnie do Meda-Łady Togliatti. Co ważne już w 2012 roku zadebiutował w polskiej lidze. Jego pierwszym klubem była Polonia Bydgoszcz. Nie otrzymywał zbyt wielu szans do pokazania się szerszej publiczności. W pierwszym sezonie w Polsce Kułakow pojawił się na torze w czterech spotkaniach.

Następne lata przyniosły Rosjaninowi przeprowadzki. Jeździł w drugiej lidze w Rybniku, by później trafić do PGE Ekstraligi, najpierw do Torunia, a następnie do Unii Tarnów. Wspomnienia z lat 2013-2015 są dla Kułakowa słodko-gorzkie. W barwach ROW-u Rybnik zanotował progres, ale w następnych dwóch sezonach znów otrzymywał małą liczbę szans do jazdy.

(Fot. Facebook/Wiktor Kułakow)

Pierwszym krokiem ku normalności był dla Kułakowa powrót do Polonii Bydgoszcz, który nastąpił przed sezonem 2016. Z gryfem na plastronie Rosjanin wyraźnie odżył, osiągając w 1. lidze średnią na poziomie 1,646 pkt/bieg. Kułakow otrzymał nawet powołanie do reprezentacji Rosji i reprezentował ją w półfinale Drużynowego Pucharu Świata. Zanotował ponadto kapitalny występ w finale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów, zdobywając 17 punktów.

Rok później nastąpiła tragedia, która mogła zatrzymać karierę zdolnego zawodnika. Wiktor Kułakow został okradziony. Z warsztatu zniknęły wszystkie jego motocykle. Zawodnikowi Polonii Bydgoszcz przyszła jednak na pomoc żużlowa rodzina. W szczególności tuner Ryszard Kowalski przyczynił się do tego, że Kułakow otrzymał dwie nowe maszyny.

W 2018 roku Rosjanin ponownie trafił do PGE Ekstraligi i znów zderzył się jak ze ścianą. Przed sezonem było wiadomo, że będzie zawodnikiem rezerwowym, ale w momencie, gdy inni zawodzili, to dalej nie jeździł. Unia Tarnów spadła z najwyższej klasy rozgrywkowej.

Mimo frustrującego roku Kułakow postanowił zostać w Tarnowie. W sezonie 2019 jego forma wystrzeliła. Stał się najlepszym zawodnikiem 1. Ligi, osiągając średnią 2,411 pkt/bieg. Po takim sezonie Unia Tarnów nie była w stanie go zatrzymać. Rosjanin trafił do Apatora Toruń, gdzie także zachwycał swoją jazdą.

Początkowo w sezonie 2021 Wiktor Kułakow miał dalej reprezentować Apator Toruń, tyle tylko, że już w PGE Ekstralidze. Wydawało się, że będzie to dla niego najlepszy moment w karierze na rozwinięcie skrzydeł wśród najlepszych. Zmiany regulaminowe wymusiły jednak na nim dalszą jazdę w 1. lidze.

W sezonie 2021 Wiktor Kułakow broni barw Wybrzeża Gdańsk.

 


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%