Zamknij

Wrocław, Toruń i Opole czekają na tę decyzję

08:47, 23.08.2022
Skomentuj

Już 10 września powinniśmy poznać decyzję władz polskiego żużla, co dalej z rosyjskimi żużlowcami, których objęły sankcje i zakaz startów w związku z napaścią zbrojną na Ukrainę. Krążą plotki w środowisku żużlowym, że zawodnicy rosyjscy posiadający polski paszport, będą mogli wrócić na tor od przyszłego sezonu. Podkreślamy, to tylko plotki. Jakie zapadną decyzje, czy w ogóle władze PZM pochylą się nad tematem?

Chodzi o trzy nazwiska - Artiom Łaguta, Emil Sajfutdinow, Andriej Kudriaszow, którzy posiadają podwójne obywatelstwo. To oni mieliby skorzystać na złagodzeniu sankcji - bez względu na trwającą wojnę w Ukrainie. Są naciski polityczne, także płynące ze środowiska żużlowego, że żużel dużo traci z powodu absencji rosyjskich żużlowców, którzy od wielu lat mieszkają w Polsce. Z wojną nie mają nic wspólnego. Żużlowców wspierają ich polscy pracodawcy, chociaż Sajfutdinow i jego koledzy nie realizują zobowiązań kontraktowych z wiadomych względów.

Zdania na temat Rosjan w polskiej lidze są podzielone. W Toruniu czy Wrocławiu na pewna będą za przywróceniem żużlowców do ścigania i zarabiania. Nie wszyscy chcą jednak oglądać ich na polskich stadionach.

"Oni wybrali życie w zamkniętym pudełku, więc życzę powodzenia, bo my tak nie chcemy. Niech wracają do swojego kraju - mówi Darijo Srna w dużym wywiadzie na łamach "Przeglądu Sportowego". Srna był piłkarzem reprezentacji Chorwacji, teraz jest dyrektorem sportowym ukraińskiego Szachtara Donieck. Srna przez wiele lat mieszkał w Doniecku, teraz (na czas wojny) w Kijowie. Codziennie widzi, co dzieje się w Ukrainie. Tragedia rozgrywa się na oczach całego świata. Srna nie ma litości dla oprawców.

Ciąg dalszy tekstu pod materiałem video:

[WIDEO]489[/WIDEO]

- Sytuacja się nie zmieniła. Rosjanie niszczą wszystko, co napotkają na swojej drodze: budynki, domy czy szkoły. Zabijają bezbronnych ludzi, czy dzieci. Wierzę, że wspólnie znajdziemy sposób, aby zatrzymać Rosjan i żeby odesłać ich tam skąd przyszli. My nie chcemy żyć, tak jak oni, my wybraliśmy inne życie. Oni wybrali życie w zamkniętym pudełku, więc życzę powodzenia, bo my tak nie chcemy. Niech wracają do swojego kraju, a nie zabierają nam domów oraz naszą historię - tłumaczy Srna.

- Nie mogę uwierzyć, że w XXI w. może dojść do czegoś tak okropnego. To niemożliwe, jak można krzywdzić ludzi, a przede wszystkim dzieci. Jednak żadna wojna nie trwa wiecznie. Pewnego dnia wszystko się skończy. Ludzie przestaną umierać, wrócą do swoich domów, a dzieci normalnie pójdą do szkół. Oby stało się to jak najszybciej - kończy Chorwat mieszkają w Ukrainie i związany z nią sentymentalnie i emocjonalnie.

Czy polska liga żużlowa powinna otworzyć drzwi dla Rosjan? Czy pomysł z przyznaniem rosyjskim żużlowcom (tylko tym z polskim paszportem) polskiej licencji może rozwiązać problem? Twardy orzech do zgryzienia mają decydenci w Polskim Związku Motorowym.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%