Zamknij

Z Falubazu do Kolejarza? Tylko na praktyce

22:46, 29.05.2021 Aktualizacja: 07:00, 30.05.2021
Skomentuj

To było zaskoczenie, gdy przed startem ligi Tomasz Walczak zrezygnował z funkcji kierownika drużyny Falubazu Zielona Góra. O decyzji poinformował za pośrednictwem facebooka. Dzisiaj, dość niespodziewanie, wrócił do żużla.

"Drodzy Przyjaciele, znajomi, koledzy. Podjąłem trudną decyzję dotyczącą mojej przyszłości. Niestety mój czas w klubie dobiegł końca i w najbliższym sezonie nie będę pełnił roli kierownika drużyny" - napisał w lutym Tomasz Walczak na Facebooku.

Tomasz Walczak wczoraj wrócił do żużla (fot. Magazyn Żużel/Mariusz Cwojda)

Kierownik Falubazu nie podał przyczyn rozstania. Tym bardziej, jego decyzja zaskoczyła zielonogórskie środowisko żużlowe. Walczak funkcję kierownika Falubazu Zielona Góra pełnił od sezonu 2016. Debiutował u boku trenera Marka Cieślaka. Jego największym sukcesem jest zdobycie brązowych medali Drużynowych Mistrzostw Polski w 2016 roku. Falubaz na miejsce Walczaka sprowadził opolanina Marka Mroza.

Wczoraj Walczak wrócił na stadion i do parku maszyn. Pierwsze reakcje kibiców na widowni: wzmocnił Kolejarza. Owszem, Walczak w przeszłości był kierownikiem rawickiej drużyny, ale wczoraj przypadła mu inna rola. Były kierownik Falubazu pracował w charakterze osoby funkcyjnej na stadionie im. Floriana Kapały. Walczak był praktykantem u boku komisarza zawodów Tomasza Welca. Jak widać, ciągnie wilka do lasu - trudno żyć bez żużla i my to rozumiemy.

W sobotę miejscowe "Niedźwiadki" pokonały Landshut Devils 48:41.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%