Andriej Kudriaszow trafił na czołówki gazet w Rosji i portali internetowych za sprawą niecodziennej sytuacji, której był autorem. Otóż, po meczu żużlowym w Bałakowie, Kudriaszow na torze w pełnym rynsztunku, czyli w żużlowym kewlarze, chwilę po zejściu z motocykla, oświadczył się swojej dziewczynie.
To był ważny mecz - decydujący o tytule drużynowego mistrza Rosji: Mega Łada Togliatti wygrała z Turbiną Bałakowo (48:42) i sięgnęła po tytuł. W szeregach gospodarzy startował Andriej Kudriaszow, zdobywając 13 punktów. Jeździł ambitnie, widowiskowo, walczył, co docenili nawet miejscowi kibice, nagradzając go oklaskami. Ale prawdziwe show zrobił Kudriaszow na koniec zawodów. Żużlowiec zaprosił na tor swoją dziewczynę Walerię i w obecności kibiców, swoich rodziców i jej rodziców, fotoreporterów i kamer, poprosił Walerię o rękę.
(fot. Facebook/Turbina Bałakowo) Na zdjęciu moment oświadczyn
- Bardzo mocno cię kocham. Wiele razem przeszliśmy przez ostatnie dwa lata. Jesteś moim szczęściem i moją życiową motywacją. Lera, wyjdź za mnie - powiedział Kudriaszow do ukochanej.
Oświadczyny zostały przyjęte. Waleria i Andriej przyznali, że zapamiętają na całe życie piękny gest i całą otoczkę wydarzenia.
Mistrzem Rosji została druzyna mega-Łada, wicemistrzem - Turbina Bałakowo, trzecie miejsce przypadło w udziale Wastokowi Władywostok. Kudriaszow w polskiej lidze startuje w barwach OK Bedmet Kolejarza Opole.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz