Żużlowiec Rafał K. został zawieszony w prawach zawodnika. Jego macierzysty klub Stal Gorzów natychmiast zareagował, gdy poznał szczegóły zatrzymania zawodnika w areszcie śledczym.
Reprezentant Moje Bermudy Stali Gorzów usłyszał zarzuty znieważania policjanta i naruszenie jego nietykalności cielesnej.
Rafał K. został zawieszony w prawach zawodnika (fot. Magazyn Żużel)
Do zdarzenia doszło na jednej z ulic w Kamieniu Wielkim. 22-latek hałasował i podczas interwencji policji, rzucił się na jednego z nich. Żużlowiec został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Wynik - 1,5 promila. Sprawa, najprawdopodobniej, znajdzie swój finał w sądzie. Oskarżonemu grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Gorzowski klub zawiesił Rafała K. w prawach zawodnika do odwołania, co wiąże się m. in. ze wstrzymaniem mu wypłat finansowych z klubu oraz braku zgody na korzystanie z nowego sprzętu, zakupionego mu przez klub.
Zawodnik przeprosił publicznie i przyznał, że wstydzi się swojego postępowania. Stal Gorzów zawiesiła go w prawach zawodnika, ale umożliwiła kontynuowanie treningów i przygotowania do sezonu. Czas pokaże, co dalej - jak rozwinie się sytuacja. Dzisiaj nie wiadomo, czy Rafał K. wystartuje w pierwszym meczu, czy w ogóle zobaczymy go na torze w tym roku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz