Gdzie te czasy, gdy kibice podróżowali na mecze pociągami? Często specjalnie podstawianymi tylko na ligowe zawody. Pociągi pod specjalnym nadzorem tzn. eskortą policji - od stacji początkowej do stacji końcowej, cieszyły się dużym powodzeniem.
Na przykład kibice Falubazu Zielona Góra jeździli na mecze do Leszna i fani biało - niebieskich organizowali wyjazdy tzw. specjalnym pociągiem do Zielonej Góry, do Wrocławia, do Gniezna. Śpiewy przez całą drogę - było wesoło.
Chwilami było również groźnie i niebezpiecznie, gdy na przykład miejscowi postanowili przywitać gości, na którejś ze stacji przed wjazdem do miasta. Na dworcu na przyjezdnych czekała policja i eskortowała ich na stadion. Kibice w klubowych barwach, ze śpiewam na ustach maszerowali przez całe miasto. Działo się!
Dzisiaj przypominamy na zdjęciach jedną z wypraw kibiców Falubazu na mecz do Leszna. Był Kwiecień 2009 roku.
fot. Mariusz Cwojda/Magazyn Żużel
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz