Zmarł człowiek ze Stali. Żużel miał we krwi. Żużel stracił przyjaciela

Przyjaźnił się z Edwardem Jancarzem, Zenonem Plechem, Jerzym Rembasem, Bogusławem Nowakiem i całą plejadą gwiazd gorzowskiej Stali i nie tylko. Miał wielu przyjaciół w Polsce. Nie żyje Mirosław Wieczorkiewicz z Gorzowa Wielkopolskiego, fotoreporter i dziennikarz, który ukochał speedway.

Jeździł z zawodów na zawody - za żużlem podróżował po całej Europie. Fotografował speedway w kraju i za granicą. Przez lata związany był z gorzowską Stalą. Angażował się w działalność klubu, pomagał, fotografował i tworzył. Był na każdym meczu Stali, ale nie tylko. Podróżował po kraju - był wszędzie! W latach 70. i 80. współtworzył zespół prasowy Głównej Komisji Sportu Żużlowego.

Wieczorkiewicz był nie tylko cenionym fotoreporterem i dziennikarzem, ale jednocześnie uczestnikiem kilkuset imprez motorowych rangi mistrzowskiej, inicjator oraz pomysłodawca pierwszych w Polsce konferencji prasowych po meczach ligowych. Kilka lat temu został uhonorowany przez władze województwa lubuskiego Brązowym Krzyżem Zasługi za działalność na rzecz rozwoju i propagowania sportu. Był członkiem KS Stal Gorzów od lipca 1974 roku i laureatem XVI Plebiscytu Tygodnika Żużlowego w roku 2006 za "Zdjęcie Sezonu 2005". Został odznaczony Srebrną Odznaką PZM w roku 2003. Współpracował m. in. z "Ziemią Gorzowską", "Kurierem Gorzowskim" i "Gorzowskim Kurierem Sportowym", "Tygodnikiem Żużlowym", katowickim "Sportem", "Przeglądem Sportowym", "Sportowcem", "Motorem", "Gazetą Lubuską".

Ponadto Wieczorkiewcz działa w Polskim Związku Niewidomych. Był członkiem Prezydium Krajowej Rady Niewidomych Diabetyków oraz przewodniczącym Rady Studentów Niepełnosprawnych.

Mirosław Wieczorkiewicz chorował, zmarł w wieku 62 lat.