W sobotę oczy żużlowego świata będą skierowane na Toruń. W grodzie Kopernika odbędzie się finałowa runda Speedway Grand Prix.
Zapowiada się znakomity turniej, bo aż trzech zawodników ma duże szanse na zdobycie złota. W klasyfikacji prowadzi Bartosz Zmarzlik (118 pkt), wyprzedzając Emila Sajfutdinowa (111) i Leona Madsena (109). Ale różnice punktowe są niewielkie i na Motoarenie wszystko może się zdarzyć.
- To będą interesujące zawody. Zobaczymy, kto będzie lepszy. Nie mogę się już doczekać tego turnieju. Naprawdę mam nadzieję, że będę lepszy i stanę na szczycie podium - powiedział Sajfutdinow na oficjalnym fanpage organizatora, czyli speedwaygp.com.
Zmarzlik zachowuje spokój. Będzie miał za sobą tysiące fanów. Rosjanin może wykorzystać znajomość toruńskiego toru i odświeżyć sobie czasy, gdy startował w miejscowej drużynie. W grze o tytuł pozostaje również nieobliczalny Madsen.
Czy Zmarzlik zostanie trzecim Polakiem (J.Szczakiel, T. Gollob), który sięgnie po tytuł IMŚ? A może Sajfutdinow jako pierwszy w historii Rosjanin stanie na szczycie żużlowego Olimpu lub dołączy do Igora Plechanowa, który w latach 60. dwukrotnie został wicemistrzem świata.
Podzielcie sie swoimi opiniami na naszym FB. Zróbmy małą sondę. Kto będzie mistrzem świata? W grze są trzy nazwiska:
- Bartosz Zmarzlik
- Emil Sajfutdinow
- Leon Madsen
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz