Znamy nową datę GP Challenge. Ale w co gra BSI?

22 sierpnia w chorwackim Gorican odbędzie się GP Challenge, czyli finał eliminacji do mistrzostw świata 2021. Co ciekawe BSI nie informuje nas o terminarzu rywalizacji o mistrzostwo świata. W co gra organizator cyklu GP?

Początkowo turniej o GP Challenge miał się odbyć w słowackiej Żarnovicy. Jednak w związku z obostrzeniami na terenie Słowacji postanowiono przenieść zawody do Gorican.

Skład turnieju w Gorican będzie bardzo międzynarodowy. W zawodach wystartują bowiem przedstawiciele 16 nacji, wliczając w to dziką kartę dla Chorwata, którą najpewniej otrzyma Jurica Pavlic. Pozostali żużlowcy będą nominowani z 15 najmocniejszych państw w świecie żużla. Można się domyślać, że chodzi o kraje, które rywalizują w Speedway of Nations.

Krzysztof Kasprzak (fot. Magazyn Żużel)

Polskę będzie reprezentować Krzysztof Kasprzak, który wywalczył sobie przepustkę do turnieju, wygrywając Złoty Kask w poprzednim sezonie.

Nie wiemy natomiast, co planuje BSI w kontekście cyklu Grand Prix w tym sezonie. Niedawno przedstawiciele angielskiej firmy zapowiadali, że zorganizują w tym roku 8 rund cyklu. Dalej jednak nie ma nawet wzmianki o tegorocznej rywalizacji. O ile cykl się odbędzie, to na pewno zawodnicy dowiedzą się o tym bardzo późno, co nie ułatwi im walki o mistrzostwo świata.

BSI powinien wziąć przykład z ONE Sport (organizatora cyklu SEC) i zorganizować rywalizację o mistrzostwo świata bez oglądania na wielkie zarobki. Niestety jednak Anglicy dali się poznać po tym, że chcą na pojedynczej rundzie GP zarobić bardzo dużo, a obecnie przy ograniczonej liczbie kibiców jest to po prostu niemożliwe.