Zamknij

Żużlowcy z Lublina jeżdżą na stoku

18:58, 17.02.2020 Aktualizacja: 23:34, 27.07.2021
Skomentuj

Speed Car Motor Lublin ładuje swoje akumulatory we włoskim Predazzo. Lubelscy żużlowcy z Włoch przeniosą się do Hiszpanii, a pod koniec lutego wrócą do Polski.  

Lublinianie w Predazzo codziennie trenują w górach. Już pierwszego dnia podczas zajęć w ruch poszły narty i deski snowboardowe. W ten sposób żużlowcy Motoru Lublin budują siłe i zwinności, co powinno przynieść potem wymierne efekty w sezonie żużlowym. Na zgrupowaniu we Włoszech zabrakło Mateja Zagara. Ponieważ Słoweniec jest przeziębiony i został w domu, do drużyny dołączy dopiero na obozie w Hiszpanii.

Motor treningi w lutym podzielił na dwie części - najpierw narciarskie w Predazzo, a potem kolarskie treningi w Hiszpanii. Zajęcia na rowerach poprowadzi z zawodnikami były kolarski wicemistrz olimpijski i wicemistrz świata Andrzej Sypytkowski.

Włochy i Hiszpania to nie koniec zagranicznych wojaży żużlowców z Lublina w okresie przygotowań do sezonu, ponieważ na pierwsze treningi na żużlowym torze Grigorij Łaguta i jego klubowi koledzy także  wybierają się poza Polskę, na południe Europy. Na 7 marca zarezerwowali tor żużlowy w słoweńskim Krsko. Na Bałkanach zamierzają trenować przez 3 dni i liczą na dobrą pogodę.

Motor Lublin pierwsze mecze sparingowe zakontraktował w połowie marca. 14 i 15 marca żużlowcy z Lublina zmierzą się z pierwszoligowym eWinner Apator Toruń.

fot.Speed Car Motor Lublin

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%