Zamknij

Mirosław Jabłoński. Zawodnik i komentator, a raczej komentator i zawodnik

08:46, 29.07.2021 Aktualizacja: 06:35, 30.07.2021

Mirosław Jabłoński. Zawodnik i komentator, a raczej komentator i zawodnik

W cyklu "Biografie zawodników"

Mirosław Jabłoński łączy jazdę na żużlu z komentowaniem zawodów. Z biegiem czasu to drugie z wymienionych zajęć stało się jego domeną.

Mirosław Jabłoński urodził się 14 lutego w Gnieźnie. Wychowywał się na wsi, gdzie jednym z jego zainteresowań były prace polowe. Gdy tylko miał ochotę, pomagał tacie przy gospodarstwie rolnym. Z biegiem czasu jego główną pasją stał się żużel. Licencję zdał w 2001 roku w barwach Startu Gniezno.

Przejeździł w tym zespole trzy sezony, po czym przeniósł się do Gdańska. To właśnie nad morzem w 2005 roku po raz pierwszy zasmakował Ekstraligi. Jego wyniki były jednak mizerne. Średnia 0,857 pkt/bieg sprawiła, że nie utrzymał miejsca w składzie na następny sezon i wrócił do Gniezna, gdzie rywalizował w pierwszej lidze.

(fot. Magazyn Żużel /Mariusz Cwojda) Mirosław Jabłoński

Ze Startu Gniezno odszedł ponownie przed sezonem 2012. Znów trafił do Ekstraligi, ale tym razem do Włókniarza Częstochowa. W zespole "Lwów" spędził trzy lata, gdzie był solidnym uzupełnieniem składu.

Sezon 2015 był z kolei najbardziej przewrotnym w karierze Mirosława Jabłońskiego. W barwach ekstraligowej Stali Rzeszów odjechał tylko siedem spotkań, notując fatalną średnią 0,636 pkt/bieg. Jednak także w tym samym roku odniósł największy sukces w karierze na arenie krajowej, zajmując drugie miejsce w Złotym Kasku na torze w Lublinie. Co ciekawe wychowanek Startu Gniezno rozdzielił na podium braci Pawlickich.

Następne cztery lata przyniosły Jabłońskiemu bardzo dobrą postawę w rozgrywkach ligowych. W 2016 roku był liderem KSM-u Krosno w pierwszej lidze, a przed sezonem 2017 ponownie wrócił do Startu Gniezno, który startował wówczas w drugiej lidze. Jabłoński poprowadził swój macierzysty klub do awansu do pierwszej ligi żużlowej, wykręcając średnią 2,385 pkt/bieg.

Kariera Jabłońskiego mocno wyhamowała w 2020 roku, kiedy zdecydował się przenieść do Orła Łódź. W drużynie Adama Skórnickiego nie znalazł miejsca w składzie, choć kontaktu z motocyklem nie tracił, bo bywał na większości treningów. To właśnie w sezonie 2020 jeszcze bardziej rozwinęła się kariera Jabłońskiego w roli komentatora żużlowego. We wcześniejszych latach z racji wielu startów komentował mniej spotkań, ale w 2020 roku miał ku zdecydowanie więcej okazji.

Przed sezonem 2021 trzeci raz w swojej karierze Mirosław Jabłoński wrócił do Startu Gniezno. Poza jazdą w lidze i komentowaniem meczów zajmuje się także karierą swojego syna, Mateusza.


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%