Zamknij
Wiele wskazuje na to, że Grzegorz Walasek zakończył karierę zawodniczą, a jego ostatnim klubem w karierze był ten z Ostrowa Wielkopolskiego. W nowym sezonie będzie brał jednak odpowiedzialność za drużynę, ale w innej roli, już jako trenera.
To był najlepszy sezon tego zawodnika w historii jego występów w Polsce. Tom Brennan, bo o nim mowa, poprawił się względem poprzedniego sezonu aż o 19 pozycji. Brytyjczyk miał szansę wywalczyć z Abramczyk Polonią Bydgoszcz upragniony awans do PGE Ekstraligi. Misja ta jednak się nie powiodła.
Wybrzeże Gdańsk było niemal murowanym faworytem KLŻ. Szybkiego powrotu na zaplecze ekstraligi jednak nie było. Niespodziewanie zespołowi znad morza te marzenia z głowy wybił zespół z Piły. Czy kolejne podejście pozwoli zespołowi powrócić tam gdzie jego miejsce?
Dopiero co zakończył się ligowy sezon w Polsce, a kibice już się zastanawiają jak będzie wyglądał układ sił w PGE Ekstralidze w sezonie 2026. Czy liga się bardziej wyrówna, czy ktoś będzie odstawał od pozostałej stawki?
Stelmet Falubaz Zielona Góra wciąż stoi przed decyzją wyboru nowego menadżera. Wydawało się, że problemu z wypełnieniem luki po Piotrze Protasiewiczu nie będzie. A jednak...
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź do końca musiał walczyć o ligowy byt w Metalkas 2 Ekstralidze. Byt ten zachował, ale zadania nie miał też trudnego, bo rywal z Tarnowa przez cały sezon miał ogromne problemy, nie tylko te natury finansowej. Czy w nowym sezonie Łodzianie znów będą skazani na walkę o utrzymanie?
Włókniarz Częstochowa wchodzi w nową erę. Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w klubowej kawiarni w poniedziałek, 6 października, ogłoszono istotne zmiany właścicielskie i organizacyjne w spółce Włókniarz Częstochowa SA. Nowym właścicielem klubu został Bartłomiej Januszka, reprezentujący firmę Krono-Plast, a swoją misję na stanowisku prezesa zakończył dotychczasowy sternik i właściciel – Michał Świącik.
W 2008 roku po raz ostatni kibice w Toruniu fetowali tytuł drużynowego mistrza Polski. Wówczas zespół do złota poprowadzili: Wiesław Jaguś Ryan Sullivan oraz Chris Holder. Minęło aż 17 lat, by fani z grodu Kopernika mogli znów świętować.
Gezet Stal Gorzów zgodnie z przewidywaniami nie miała problemów, by odrobić 4-punktową stratę do Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Sportowo zrobiła to, co do niej należało. To jednak połowa drogi do tego, by nadal jeździć w PGE Ekstralidze.
Orlen Oil Motor Lublin nie obronił tytułu mistrza Polski. Od hegemona ostatnich lat lepszy okazał się zespół z Torunia. Na Lubelszczyźnie nie mogą jednak narzekać, bo ostatnie pięć lat, to pasmo sukcesów. Zespół sięgał bowiem trzy razy po złoto i dwa razy po srebro.
W Lublinie godzą się z gorzką porażką i nie rozpaczają. W pomeczowych wypowiedziach słychać wprawdzie rozczarowanie, i nic dziwnego, ale przecież każdy musiał sobie zdawać sprawę, że każda seria kiedyś się kończy. A w tym roku dodatkowo Koziołki trafiły w finale na twardego, w komplecie i w pełnej formie przeciwnika.
INNPRO ROW Rybnik nie zagrzał na dłużej miejsca w PGE Ekstralidze. Los beniaminków w ostatnich latach jest bardzo trudny. Ekipa ze Śląska miała spore problemy, by zbudować konkurencyjny skład. Tymi zawodnikami, którzy byli dostępni nie udało się wypełnić misji obronienia się przed spadkiem.
Gezet Stal Gorzów drży o utrzymanie się w PGE Ekstralidze. Sen z powiek jednak spędza znów sytuacja organizacyjno-finansowa klubu. Dobrze nie jest, ale w grodzie nad Wartą wierzą, że z tej ,,opresji” znów wyjdą zwycięsko.
Fogo Unia Leszno nie zawiodła swoich kibiców i w decydującym starciu z Texom Stalą Rzeszów wygrała 54:35. „Byki” od początku kontrolowały przebieg wydarzeń na torze i potwierdziły, że są drużyną gotową na powrót do PGE Ekstraligi. A Stal?
Kibice Krono-Plast Włókniarza Częstochowa mogli po meczu w Gorzowie odetchnąć z ulgą – i to z szerokim uśmiechem na twarzy. Lwy po raz drugi pokonały Gezet Stal i nie tylko zapewniły sobie ligowy byt, ale też udowodniły, że potrafią walczyć do ostatniego metra toru. W Częstochowie – spokój i satysfakcja, w Gorzowie – nerwy, rozczarowanie i pretensje.