Jeśli potwierdza się informacje, że Piotr Pawlicki stracił jednego z głównych sponsorów (producent napojów energetycznych), to czekamy co będzie dalej. Bo oto właśnie, minister sportu Kamil Bortniczuk i partia Republikańska, którą reprezentuje, planują zamknąć drogę do sportu wszelkim napojom energetycznym. Jeśli w Sejmie przejdzie projekt ustawy przygotowanej przez partię Republikańską, wtedy "energetyki" znikną nie tylko ze stadionów żużlowych. W Polsce w pierwszej kolejności znikną ze sklepów i u dystrybutorów.