Pieniądze płynące do żużla ze spółek Skarbu Państwa cieszą oraz pomagają w realizacji planów, ale głównie tych którzy je otrzymują. W przypadku klubów, które nie mają możliwości współpracy, wtedy pojawiają się różne głosy, często krytyczne. Pieniądze "państwowe" są dla wielu solą w oku.