Zamknij

Diabły z Landshut też lepsze od faworyta rozgrywek

23:37, 29.04.2024 Andrzej Bartkowiak/Kamil Tokarczyk Aktualizacja: 23:48, 29.04.2024
Skomentuj fot. FB AC Landshut Devils fot. FB AC Landshut Devils

Unia Tarnów wciąż bez zwycięstwa w Krajowej Lidze Żużlowej. Jaskółki, które przed sezonem typowane były do wygrania rozgrywek póki co zamykają tabelę. Czy to już powód do niepokoju?

[ZT]33914[/ZT]

Na inaugurację Tarnowianie przegrali w Gnieźnie 49:41. Później mieli odjechać domowy pojedynek z Polonią Piła, ale na przeszkodzie w rozegraniu spotkania stanęła pogoda. Teraz Jaskółki pojechały do Landshut, by otworzyć swoje punktowe konto, ale znów dostały zimny prysznic, szczególnie w pierwszej fazie tego spotkania.

Pierwszy wyścig spotkania zakończył się remisowo, jednak później do ofensywy przeszli gospodarze którzy wygrali podwójnie wyścig młodzieżowy, a także bieg numer trzy w którym para Lindbaeck-Riss, poradziła sobie z duetem Lahti- Lewiszyn. Pierwsza biegowa wygrana dla tarnowian nastąpiła w biegu czwartym gdzie wykorzystali wykluczenie Mario Hausla i wygrali w stosunku cztery do dwóch.

[reklama]

Druga seria startowa to skrupulatne powiększanie przewagi przez gospodarzy która wynosiła już dziesięć punktów, a pierwsze rezerwy taktyczne przyniosły skutek dopiero w biegu ósmym gdzie para Timo Lahti- David Bellego, podwójnie pokonała Lindbaecka i Hausla. Dużym problemem dla przyjezdnych była słaba dyspozycja tego dnia Adriana Cyfera oraz Daniela Jeleniewskiego, obaj zawodnicy dołożyli jedynie cztery punkty do dorobku całego zespołu i nie wyglądali zbyt dobrze na niemieckim obiekcie.

[reklama]

Choć przed biegami nominowanymi sytuacja wyglądała na dość wyrównaną i w całym meczu mieliśmy wynik 41:37 dla gospodarzy to w wyścigu czternastym zobaczyliśmy dość kuriozalną sytuacje. Aż dwóch zawodników w trakcie procedury startowej notowało ruchy przed taśmą za co trener Paweł Palka zmuszony był wykluczyć najpierw Lindbaecka a po chwili Jeleniewskiego. Obaj po raz drugi ruszali się przed startem, a w takim przypadku regulamin jest jak wiemy nieubłagany. W 2-osobowej obsadzie Bachhuber pokonał Lewiszyna i w tym momencie było 44:39. Nic nieoczekiwanego nie wydarzyło się w 15 biegu, który wygrał Bellego. Niemcy utrzymali przewagę i wygrali 47:42.

Niespodzianka? Aż tak duża pewnie nie, bo na niemieckiej ziemi potykały się już lepsze drużyny na poziomie zaplecza ekstraklasy. Czy Unia Tarnów jest jednak nie tak mocna i przeceniona? Te pytania pozostawiamy bez odpowiedzi. Mimo tych dwóch przegranych spotkań Jaskółcza drużyna ma wszystko w swoich rękach. W rewanżach z rywalami, z którymi przegrała na wyjazdach równie dobrze może wygrać wyżej, niż przegrała i zgarniać punkty bonusowe. Za szybko by grzebać szanse Tarnowian.

Ważniejsze jest jednak dla zawodników tego klubu to, czy wyprostują się tam wszystkie sprawy organizacyjne. Po wycofaniu się Grupy Azoty istniała jak wiemy obawa, że zespół nie przystąpi do rozgrywek. Kryzys chwilowo zażegnano. Zawodnicy otrzymali niewielką część z obiecanych pieniędzy na przygotowanie do sezonu.

W tych warunkach zawodnikom na pewno jedzie się ciężej, ale uważamy, że póki co nie ma to wpływu na wyniki drużyny. Zarówno Start, jak i Landshut na własnym torze mają wystarczającą jakość, by wygrywać z każdym na domowym torze. Zdobycie odpowiednio 41 i 42 punktów przez drużynę z Mościc nie jest katastrofą, choć byli zapewne tacy, którzy widzieli po tych meczach na koncie faworyta 4 punkty. Na razie ich nie ma i jest ostatnie miejsce. Jesteśmy jednak przekonani, że za chwilę zespół ten otworzy konto punktowe i doszlusuje do czołówki. Podobało Ci się? Pomóż nam rozwijać portal. KUP KOSZULKĘ albo KUP KUBEK  albo POSTAW NAM MAŁĄ KAWĘ ☕ 

[reklama]

TRANS MF Landshut Devils – Unia Tarnów 47:42

Trans MF Landshut Devils 

9. Kim Nilsson - 11+2 (3,3,2,2*,1*)

10. Valentin Grobauer - 3 (2,1,0,-,-)

11. Lukas Baumann - 1+1 (w,1*,-,u/-)

12. Erik Riss - 11+1 (2*,2,2,3,2)

13. Antonio Lindbaeck - 9 (3,3,1,2,w)

14. Mario Hausl - 2+1 (2*,w,0)

15. Erik Bachhuber - 9 (3,1,2,3)

16. Marius Hillebrand - 1+1 (0,1*)

Unia Tarnów 

1. Daniel Jeleniewski - 3 (2,d,1,0,w)

2. Marko Lewiszyn - 10 (d,2,3,3,2)

3. Adrian Cyfer - 1 (1,0,-,0)

4. David Bellego - 12+1 (3,3,2*,1,3)

5. Timo Lahti - 12 (1,2,3,3,3,0)

6. Jan Rachubik - 3 (1,1,1)

7. Jan Heleniak - 1 (0,0,1)

8. Piotr Wardzała - NS

(Andrzej Bartkowiak/Kamil Tokarczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%