Zamknij

Pracodawca wierzy i czeka na Maksa

18:11, 16.11.2020 Aktualizacja: 23:34, 18.10.2021
Skomentuj

To nie jest przypadek, że żółto-czerwoni zostawili miejsce w składzie. Tym samym Betard Sparta Wrocław daje wyraźny sygnał, że wierzy i czeka na powrót Maksyma Drabika.

Maksym Drabik został zawieszony w prawach zawodnika i zgodnie z regulaminem nie mógł podpisać kontraktu. Zawodnik i Betard Sparta Wrocław czekają na decyzję i wierzą, że były mistrz świata juniorów, będzie mógł ścigać się na żużlu.

Decyzje w sprawie Maksyma Drabika podejmie... POLADA (fot. Magazyn Żużel/Mariusz Cwojda)

Wrocławski klub podziękował za współpracę Maxowi Fricke`owi i Chrisowi Holderowi. Ten drugi startował w Betard Sparcie jako gość. Podobnie jak Oliver Berntzon. Wrocławianie mogli zostawić Fricke`a i po kłopocie. Ale tak nie zrobili, dając wyraźny sygnał Drabikowi, że bardzo na niego liczą i na niego czekają. Decyzja godna dobrego pracodawcy. Owszem, Sparta zabezpieczyła się na wypadek porażki, czyli zawieszenia Drabika na dłuższy okres.

Kadra zespołu trenera Dariusza Śledzia jest skompletowana, ale według naszej wiedzy, znajduje się w niej miejsce dla Drabika. Jeśli 22-latek nie wróci, wówczas wrocławianie mają w drużynie jedną dziurę. Może ją próbować wypełnić Daniel Bewley, ale młody Brytyjczyk to jeszcze nie ten poziom. Drabik posiada większe doświadczenie i zaryzykujemy, umiejętności również większe od Bewleya. Jeśli Drabik wróci i osiągnie sportowy poziom, jaki prezentował w ostatnich sezonach, to bójcie się rywale.

Betard Sparta posiada trzy mocne filary - Maciej Jankowski, Tai Woffinden, Artiom Łaguta. Tak zwaną drugą linię tworzy Gleb Czugunow i jednocześnie może pełnić rolę zawodnika U24. Pozostaje jedno wolne miejsce - Bewley lub... No, właśnie - Maksym Drabik. Decyzję podejmie POLADA, zajmująca się badaniem stosowania dopingu w polskim sporcie.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%